Znowu głośno o pochówku Woźniaka-Staraka. "W sprawie pojawiły się nowe okoliczności"

Zuzanna Tomaszewicz
W środę miał zapaść wyrok w sprawie Mirosława S., którego obwiniono o dokonanie nielegalnego pochówku Piotra Woźniaka-Staraka. Mężczyzna jest bratem matki zmarłego producenta filmowego. Jak wiadomo, wznowiono postępowanie dowodowe w sprawie pogrzebu.
Nowe informacje ws. pochówku Piotra Woźniaka-Staraka. Fot. Łukasz Głowala / Agencja Gazeta
– Z uwagi na nowe okoliczności (red. sąd) wznowił postępowanie dowodowe w tej sprawie – poinformował w rozmowie z PAP Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie. Przypomnijmy, że Mirosławowi S. zarzucono pochowanie spopielonych szczątków Piotra Woźniaka-Staraka w Fuledzie na Mazurach niezgodnie z panującymi przepisami.

Po zamknięciu przewodu sądowego sąd otrzymał informację, w której podano, że Prokuratura Rejonowa w Giżycku prowadzi postępowanie z art. 90 ustawy Prawo budowlane mające wyjaśnić, czy prochy zmarłego producenta zostały pochowane w murowanym grobie czy w katakumbach. Z tego też względu sąd postanowił odroczyć wyrok i wznowić postępowanie dowodowe.


Przypomnijmy, Piotr Woźniak-Starak wypadł z łodzi w nocy z 17 na 18 sierpnia 2019 roku na jeziorze Kisajno pod Giżyckiem. Prowadzono intensywne poszukiwania, w które włączyli się m.in. żołnierze WOT i prywatne firmy. Po czterech dniach odnaleziono ciało biznesmena.

Czytaj także: Rodzina Piotra Woźniak-Staraka może być ukarana. Sąd zajmie się nielegalnym pochówkiem

źródło: RMF24