Ten rak jest piekielnie zdradziecki. Możemy z nim wygrywać, ale potrzeba wielu zmian

Monika Przybysz
"Historia mojej choroby jest jak historia Maanamu – stara i długa". Tak o raku jajnika opowiadała Kora. Tekst, który do dziś można znaleźć w sieci, jest dowodem niezwykłej dojrzałości, świadomości choroby, ale i batalii o prawidłową diagnozę i kompleksowe leczenie. Kora – ikona polskiej muzyki rockowej – zmarła po długiej walce z nowotworem dwa lata temu. Codziennie średnio dziesięć Polek dowiaduje się, że ma raka jajnika.
Rak jajnika to piąty pod względem częstości występowania nowotwór złośliwy u kobiet na świecie. Ten "cichy, podstępny zabójca” w początkowej fazie rozwija się zupełnie bezobjawowo. pixabay.com
Niestety u większości z nich jest on wykrywany w stadium zaawansowanym. Głównie przez brak jednoznacznych objawów w początkowej fazie choroby nowotwór ten znajduje się na liście najgorzej rokujących nowotworów ginekologicznych. Czy można zmienić tę sytuację? Można – odpowiadają eksperci, którzy powołali #KoalicjęDlaŻycia. Jej celem jest wydłużenie i poprawa jakości życia kobiet chorujących na raka jajnika.

Zmieńmy to razem


Obecnie diagnoza "rak jajnika" nie musi brzmieć jak wyrok. Dostępne są nowe możliwości diagnostyki i leczenia. Na świecie kobiety z tym nowotworem normalnie funkcjonują i żyją długie lata. Przysłuchując się historiom Polek widzimy, że aby tak się stało u nas w kraju, wiele obszarów wymaga zmian.


– Stąd też potrzeba powołania #KoalicjiDlaŻycia Osób z Mutacją BRCA, w ramach której przyjrzeliśmy się organizacji i jakości procesu leczniczego. Stoi przed nami wielkie wyzwanie, ale razem możemy mu sprostać – mówi Elżbieta Kozik, prezes stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny.

Musimy go przechytrzyć


Rak jajnika potrafi bardzo sprytnie się ukryć. Powiększony jajnik nie boli, za to kobieta zaczyna odczuwać np. dolegliwości ze strony układu pokarmowego: wzdęcia, uczucie pełności w brzuchu, odbijania, powiększenie się obwodu brzucha.

Jak podkreślają specjaliści z Polskiego towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, najlepszym jak dotąd sposobem kontroli jajników wydaje się być USG przezpochwowe, które umożliwia odpowiednio wczesne dostrzeżenie zmian i wykrycie guza. Dlatego tak ważne jest, aby pacjentki – nawet jeśli nie odczuwają żadnych dolegliwości – regularnie korzystały z tego badania.
Wprowadzenie skutecznych metod leczenia raka jajnika na wczesnym etapie tej choroby stwarza niepowtarzalną szansę na osiągnięcie długoterminowej (trwającej nawet wiele lat) remisji.pixabay.com

Za trzy punkty


#KoalicjaDlaŻycia skupia wybitne medyczne autorytety, przedstawicieli organizacji pacjenckich i kobiecych. Opracowano już trzy najważniejsze idee, których realizacja może pomóc kobietom walczącym z rakiem jajnika. Chodzi o dostępną dla każdej chorej diagnostykę molekularną z wykorzystaniem optymalnego narzędzia diagnostycznego, jakim jest Next-Generation Sequencing (NGS), poprawa dostępności kompleksowego leczenia oraz stosowanie terapii zgodnych z europejskimi standardami.

Jest nadzieja – potrzebne szybkie decyzje


Do najważniejszych czynników zwiększających ryzyko rozwoju raka jajnika zaliczamy nosicielstwo mutacji genów BRCA1 i BRCA2 oraz zespoły dziedzicznego raka jajnika i piersi.

Ostatnie badania dają ogromną nadzieję kobietom, które cierpią na BRCA-zależnego raka jajnika. Dzięki terapii z zastosowaniem inhibitorów PARP pacjentki z nawrotowym nowotworem mogą liczyć na wydłużenie życia nawet o 13 miesięcy.

– To wielka szansa. Mam pacjentki, które nie mają nawrotu choroby już od prawie 4 lat. (...) Mamy dowody na to, że ta sama terapia zastosowana już w pierwszej linii leczenia daje rewolucyjne rezultaty. Powinna stać się standardem finansowanym przez państwo – mówi prof. Anita Chudecka-Głaz z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Pacjentka pod specjalnym nadzorem


W Polsce obserwujemy bardzo duże rozproszenie leczenia operacyjnego i systemowego chorych z rakiem jajnika. To kolejna kwestia do zmiany.

– Kluczowe jest, aby kobiety z rakiem jajnika zostały objęte kompleksową opieką od momentu diagnozy poprzez optymalną chirurgię, diagnostykę genetyczną, obrazową oraz leczenie systemowe z zastosowaniem terapii w ramach dostępnych programów lekowych oraz wysokiej jakości badań klinicznych – wyjaśnia koalicjant prof. dr hab. n. med. Paweł Knapp, z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, certyfikowany Nauczyciel Ginekologii Onkologicznej Europejskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej (ESGO).

Kobiety dla kobiet


– Oprócz inicjatyw związanym z poprawą jakości leczenia, #KoalicjaDlaŻycia to także profesjonalne wsparcie w chorobie. Na koalicjadlazycia.pl znajdziecie kontakt mailowy, przez który pomożemy znaleźć ośrodek w okolicy, który specjalizuje się w leczeniu raka jajnika. To pierwsza rzecz, jaką możemy zrobić, aby pomóc – mówi Barbara Górska, prezes Stowarzyszenia Walki z Rakiem Jajnika "Niebieski Motyl”.

Czytaj także: Po koronawirusie czeka nas kolejne nieszczęście? Rak podstępnie wykorzysta czas epidemii