Czaputowicz odchodzi! Złożył rezygnację na ręce premiera Morawieckiego
Jacek Czaputowicz złożył w czwartek na ręce premiera Mateusza Morawieckiego rezygnację ze stanowiska ministra spraw zagranicznych – podała Polska Agencja Prasowa.
Jak informowaliśmy w naTemat, dymisja Jacka Czaputowicza była rozważana już w lipcu 2019 r. Pojawiły się doniesienia, że zastąpi go Konrad Szymański. Według nich, planowano to zrobić po wyborach parlamentarnych. Ostatecznie jednak do niej nie doszło.
Spekulacje powróciły w lipcu 2020 r. Czaputowicz zaskakująco odniósł się wtedy do swojej misji w roli szefa polskiej dyplomacji. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" stwierdził, że to dobry moment na zmianę na tym stanowisku. Wspomniał też o "umowie", jaką ma z Mateuszem Morawieckim.
Czytaj także: Co się z panem stało? Były przyjaciel Czaputowicza o jego przemianie. "Nie mielibyśmy o czym rozmawiać"
Czaputowicz jest absolwentem Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie, doktorem nauk politycznych PAN i doktorem habilitowanym nauk humanistycznych UW. Już w latach 70. działał w opozycji wobec władz PRL. Współpracował z KOR i Studenckim Komitetem Solidarności w Warszawie. Był internowany, w więzieniu spędził siedem miesięcy.
To już kolejna dymisja ministra rządu Mateusza Morawieckiego. We wtorek swoje odejście ogłosił Łukasz Szumowski, a dzień wcześniej jego zastępca Janusz Cieszyński. We wtorek zrezygnowała także wiceminister cyfryzacji Wanda Buk, która znalazła błyskawicznie zatrudnienie w Polskiej Grupie Energetycznej, gdzie została członkiem zarządu.