Ważna decyzja prokuratury po tragicznym wypadku na Śląsku. Kierowca trzeciego auta usłyszał zarzut

Łukasz Grzegorczyk
67-letni mieszkaniec Cieszyna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w związku z wypadkiem na drodze krajowej numer 88. Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności – podaje RMF FM.
Mieszkaniec Cieszyna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w związku z wypadkiem na drodze krajowej numer 88. Fot. slaska.policja.gov.pl
Mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, której skutkiem była śmierć dziewięciu osób, a także spowodowanie obrażeń ciała u kolejnych siedmiu.

Mieszkaniec Cieszyna podobno nie potrafił odnieść się do stawianego mu zarzutu. – Stwierdził, że nie widział jadącego z naprzeciwka pojazdu. Nie pamięta samego przebiegu zdarzenia. Usłyszał tylko huk i nie wie, jak do tego zdarzenia doszło – poinformowała prok. Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Do sądu ma trafić wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Wypadek na Śląsku


W sobotę 22 sierpnia na drodze krajowej numer 88 w województwie śląskim doszło do tragicznego wypadku. Kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka autokarem. Na miejscu zginęło dziewięć osób.


Wśród ofiar śmiertelnych wypadku znalazło się pięciu mężczyzn oraz cztery kobiety w wieku od 23 do 59 lat. Ofiary to mieszkańcy województwa podkarpackiego oraz kierowca narodowości słoweńskiej.

Czytaj także: W wypadku pod Gliwicami zginęła para narzeczonych. Za miesiąc mieli się pobrać

źródło: RMF FM