Tragedia w krakowskim zalewie. Utonął 16-latek, który ratował kolegę

Karol Górski
W krakowskim zalewie Bagry utonął 16-latek, który wskoczył do wody, by pomóc swojemu koledze. Uratował go, ale przypłacił to życiem.
To trzeci tego lata przypadek utonięcia w krakowskich akwenach. Fot. Michał Lepecki / Agencja Gazeta (zdj. poglądowe)
Do zdarzenia doszło w poniedziałek popołudniu na krakowskim zalewie Bagry. Kolega 16-latka, który kąpał się w wodzie, miał problemy z dopłynięciem do brzegu. Chłopak ruszył mu na ratunek. Pomógł koledze, ale w pewnym momencie sam zniknął pod wodą.

Do akcji wkroczyli inni plażowicze. Szybko udało im się wyciągnąć chłopaka z wody. Przybyłe na miejsce służby podjęły próbę reanimacji. Niestety, nie przyniosła ona skutku i 16-latek zmarł. W sprawie wszczęto śledztwo, które ma ustalić przyczyny tej tragedii.

To już trzeci tego lata przypadek utonięcia w krakowskich akwenach. Do podobnych zdarzeń dochodzi z całym kraju. W ostatnim czasie pisaliśmy o bohaterskim czynie policjanta, który zginął ratując tonącą w Bałtyku 12-latkę, oraz o mężczyźnie, który utopił się, gdy płynął na pomoc kolegom w trakcie wieczoru kawalerskiego.


Czytaj także: Nowe fakty ws. utonięcia małego Kacpra z Nowogrodźca. Przed śmiercią znalazł narkotyki ojca...

źródło: TVN24