To monstrum złowiono w centrum Krakowa! Aż trudno uwierzyć, że taki okaz pływał w Wiśle
215 centymetrów – dokładnie tyle miał sum, którego pan Kamil Walicki wyłowił niedawno z Wisły, na wysokości wzgórza wawelskiego. "Ryba złamała wędkę. Ale wciąż była na haku, wciąż obracała łódkę!" – relacjonował na swojej stronie. Pokazał też zdjęcie złowionego okazu.
"Targałem się z potężną rybą na środku Wisły, w centrum Krakowa. Gdy po raz pierwszy przemielił ogonem powierzchnię wody, kilku spacerowiczów przystanęło i zaczęli się przyglądać naszym zmaganiom" – pisał wędkarz.
Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć sum został wypuszczony z powrotem do Wisły. "Przetargaliśmy rybę wraz z matą na pokład łódki, po czym Paweł sprawnie ją wypuścił. Szeroki ogon olbrzymiego suma zniknął w mętnych wodach królowej polskich rzek" – zakończył pan Kamil.
Czytaj także: Ryby bez oczu i ze zmianami skórnymi w Zatoce Puckiej. To przez kontrowersyjną inwestycję?