MON zmienia reguły uroczystości na Westerplatte. Nie pozwolą przemówić prezydent Dulkiewicz

Tomasz Ławnicki
Od ponad 20 lat władze Gdańska były organizatorem wydarzeń na Westerplatte w każdą rocznicę wybuchu II wojny światowej. Przy organizacji uroczystości nigdy wcześniej nie było problemów we współpracy z Prezydentem RP czy rządem. To się zmieniło wraz z samodzielnymi rządami PiS. W tym roku po raz pierwszy organizatorem będzie MON i będzie po nowemu.
Rocznica wybuchu II wojny światowej. MON: nie będzie przemówienia prezydent Dulkiewicz. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Uroczystości 1 września na Westerplatte rozpoczną się jak zawsze o 4.45. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oczywiście będzie obecna na obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej. Towarzyszyć jej mają prezydenci największych miast. Po części oficjalnej złoży kwiaty pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża. Ale już wie, że na tych uroczystościach nie przemów.

Prezydent Gdańska zwróciła się do nowych organizatorów obchodów z pytaniem, czy będzie mogła wygłosić przemówienie na Westerplatte. Właśnie otrzymała odpowiedź z resortu Mariusza Błaszczaka – poinformował trójmiejską "Gazetę Wyborczą" Daniel Stenzel, rzecznik biura prezydenta Gdańska.
Daniel Stenzel
rzecznik biura prezydenta Gdańska

Niestety, otrzymaliśmy odmowę w sprawie porannego wystąpienia prezydent Gdańska na Westerplatte 1 września o 4.45. Na zapytanie o możliwość zabrania głosu przez prezydent miasta Gdańska na uroczystościach, które zostały zapoczątkowane przez prezydenta miasta Gdańska, przedstawiciel MON napisał: "Uprzejmie informuję, że podczas tegorocznych, państwowych uroczystości na Westerplatte 1.09., w scenariuszu nie przewidziano wystąpień przedstawicieli władz samorządowych”.

Tym razem, jako gospodarz uroczystości, zgromadzonych uczestników obchodów na Westerplatte powita minister Mariusz Błaszczak. W planach jest też m.in. zapalenie Znicza Pokoleń przez m.in. kombatantów, harcerzy, weteranów i żołnierzy oraz odczytanie apelu pamięci.


W ubiegłym roku Sejm przyjął tzw. specustawę dotyczącą Westerplatte. Władze Gdańska mówiły wówczas o aneksji terenu półwyspu. Teren przeszedł pod kontrolę Skarbu Państwa, a konkretniej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Czytaj także:

Wiadomo, kim jest kobieta, która nie wpuściła harcerza na mównicę. To była kandydatka PiS

"Część służby nie została dopełniona”. Harcmistrz, któremu wojsko "zamknęło" usta, opowiada o incydencie na Westerplatte


W ostatnich latach za rządów PiS podczas uroczystości na Westerplatte dochodziło do zgrzytów. Tak było, gdy współpracowniczka Antoniego Macierewicza nie dopuściła do mikrofonu harcerza, aby ten odczytał Apel Pamięci. Harcerze byli współorganizatorami uroczystości wraz z Urzędem Miasta Gdańska.

źródło: trojmiasto.wyborcza.pl