15-latek trafił do rejestru pedofilów. W jego obronie staje RPO
Rzecznik Praw Obywatelskich wnioskuje, aby sąd wykreślił 15-latka z Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Chłopak trafił do tzw. rejestru pedofilów, bo poprosił młodszą od siebie dziewczynę o przesłanie nagiego zdjęcia.
Czytaj także:
"Ministerstwo Ziobry dzieli pedofilów na złych i dobrych". Sprawdzamy, dlaczego w rejestrze nie ma księży
Bulwersujące ustalenia ws. ułaskawionego pedofila. "Rz": nigdy nie okazał skruchy
15-latek poprosił młodszą od siebie dziewczynę o przesłanie jej nagiego zdjęcia, co uczyniła. W 2020 r. sąd dla nieletnich zastosował wobec sprawcy upomnienie i wpisał go do rejestru z dostępem ograniczonym. Osoby, których wpis dotyczy, w tym nieletni, dowiadują się o tym po fakcie, z zawiadomienia o wpisie.
Informacja o tym nie jest bowiem umieszczana w wyroku – następuje z mocy prawa. Na żadnym etapie sprawy dana osoba nie jest o tym informowana i nie może podjąć działań zmierzających do ochrony swoich praw.
Rzecznik wskazał, że tego typu "proceduralne pułapki", zastawiane na obywateli przez niejasne przepisy procesowe, są konsekwentnie piętnowane w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego jako poważne naruszenie zasad demokratycznego państwa prawa. Zdaniem RPO decyzja o umieszczeniu danych sprawcy w rejestrze powinna być podawana w wyroku.
Czytaj także: Garstka posłów na wystąpieniu RPO. "Wcześniej klepnęli podwyżki, a że mamy piąteczek..."