"Stolarze powinni ciąć ławki". Rzecznik Praw Dziecka ma pomysł na bezpieczne szkoły
Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka, dokonał we wtorek na antenie TVN24 dość specyficznej oceny bezpieczeństwa dzieci w rozpoczynającym się roku szkolnym. Stwierdził, że w szkołach, w których nie będą one utrzymywały między sobą bezpiecznej odległości, należy zastosować wariant taki, jak we Włoszech. Jego propozycja rozbawiła internautów.
Cięcie ławek na pół?
W taki sposób starał się przekonać rodziców, że posłanie dzieci do szkół 1 września nie jest jedną wielką prowizorką i testem. I to pomimo iż rząd przerzucił odpowiedzialność w tej kwestii na sanepid, dyrektorów szkół oraz samych uczniów.
– Będą mieli modne maseczki, będą na pewno zachowywać dystans – zapewniał RPD. Pawlak znalazł też rozwiązanie dla placówek, w których będą problemy z zachowaniem odległości między uczniami. Rzecznik Praw Dziecka zaproponował "wariant włoski".
Czytaj także: Kuriozalny wywiad Rzecznika Praw Dziecka. "Wychwytują dziecko, żeby zmieniać jego płeć"
To nie jedyna kuriozalna wypowiedź z wywiadu Mikołaja Pawlaka w TVN24. Jeszcze więcej kontrowersji wywołały jego słowa o... zmienianiu płci uczniom przez edukatorów seksualnych.
– A czy zagwarantujemy, że gdy wpuścimy do 20 tys. szkół edukatorów seksualnych, że nie będą propagowali takich treści jak w Poznaniu, że wychwytują dziecko gdzieś rozchwiane, zaniedbane, któremu dają, właśnie ci edukatorzy, z tych ośrodków, jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać jego płeć bez wiedzy i zgody rodziców i lekarzy? Właśnie temu zapobiegamy – powiedział Pawlak.
źródło: TVN24