Będzie zmiana w zasadach kwarantanny. Już nie będzie trzeba robić testu

Karol Górski
Rząd chce wprowadzić kolejną zmianę w zasadach kwarantanny. O jej zakończeniu będzie decydować nie wynik testu, a lekarz w trakcie porady telemedycznej – donosi "Rzeczpospolita".
Ministerstwo Zdrowia szykuje nową zmianę w zasadach kwarantanny. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Obecnie kwarantannę kończą dwa negatywne wyniki testów na obecność koronawirusa – pierwszy wykonany 12 dni od momentu kontaktu z zakażonym, drugi zrobiony dwa dni później. Ministerstwo Zdrowia chce jednak zmienić przepisy w tej kwestii. Decyzję o zakończeniu kwarantanny ma podejmować lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), który podczas teleporady medycznej przeprowadzi wywiad z pacjentem.

Przeciwnikami zmian są jednak sami lekarze, którzy obawiają się odpowiedzialności za decyzję podjętą na podstawie rozmowy na odległość. – Zwolnienie z kwarantanny musiałoby mieć charakter decyzji administracyjnej wydanej na podstawie rozporządzenia, stwierdzającej, że ktoś jest zdrowy. A nie orzeczenia lekarskiego, za które odpowiada osobiście lekarz – przekonuje wypowiadający się w artykule "Rzeczypospolitej" dr Jacek Krajewski, prezes federacji Porozumienie Zielonogórskie.


Inni rozmówcy gazety – m.in. prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. Robert Flisiak – są jednak innego zdania. Zauważają, że takie rozwiązanie może zapobiec przetrzymywaniu na kwarantannie zdrowych pacjentów. Podkreślają, że testy mogą dawać wynik pozytywny również u ludzi, którzy już nie zarażają.

Jak zapowiadał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, w czwartek rząd ogłosi strategię w walce z epidemią na jesień. Być może wtedy resort zabierze też głos ws. zastąpienia testu teleporadą. Na razie minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował m.in. o skróceniu obowiązkowej kwarantanny po kontakcie z osobą zakażoną do 10 dni.

Czytaj także:

Mimo pandemii SARS-CoV-2 musimy walczyć też z innymi chorobami zakaźnymi. A z tym jest problem

Wiadomo, jaka ma być druga fala koronawirusa. Optymistyczne słowa wiceministra zdrowia

źródło: "Rzeczpospolita"