Zenek Martyniuk epidemii się nie boi. Rozdawał autografy w tłumie fanów bez maseczki
Zenon Martyniuk przyjechał do sklepu w Siedlcach, by spotkać się z fanami. Rozdawał autografy z okazji wydania swojej nowej płyty "Ja gnam przed siebie". Problem w tym, że pojawił się bez maseczki.
Czytaj także: Zenon Martyniuk zaśpiewa w duecie? Nie zgadniecie, kto może towarzyszyć mu na scenie
Tymczasem ci, którzy przyszli na spotkanie z gwiazdorem disco polo, mieli założone maseczki. Co ciekawe nikt z komentujących, a komentarzy pod zdjęciami było wiele, nie zwrócił uwagi na to, że popularny Zenek nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii koronawirusa.
Czytaj także: Śpiewa fatalnie. Zapendowski krytykuje Martyniuka, król disco polo dosadnie odpowieda