WHO alarmuje o "niepokojących trendach" koronawirusa. Chodzi o to, co się dzieje na Ukrainie

Rafał Badowski
Gdy wszyscy czekają na drugą falę koronawirusa, Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że epidemia rozwija się w niepokojącym tempie w niektórych miejscach półkuli północnej. WHO zwraca przy tym uwagę, że sezon grypy nawet się jeszcze nie rozpoczął. A to on miał sprzyjać powtórnemu rozwojowi pandemii. Więc teoretycznie najgorsze dopiero przed nami.
WHO ostrzega przed niepokojącym rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Zwraca uwagę, że sezon grypy nawet się jeszcze nie zaczął. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Zaczynamy dostrzegać niepokojące trendy w niektórych krajach – zauważyła epidemiolożka WHO Maria Van Kerkhove. Jak przekazała, wzrost liczby hospitalizacji na oddziałach intensywnej terapii można zaobserwować w Hiszpanii, Francji, Czarnogórze, na Ukrainie czy niektórych stanach USA.

Van Kerkhove dodała, że niepokojącym zjawiskiem jest także liczba hospitalizacji zakażonych koronawirusem osób w wieku 15-49 lat. WHO doradza szczepienia przeciw grypie osobom z grup szczególnie narażonych na zakażenie.

Przypomnijmy: na świecie od początku epidemii koronawirusa zakaziło się już niemal 30 mln ludzi (29,6 mln). Najwięcej zakażonych jest w Indiach, USA i Brazylii. Łącznie zmarło 936 tys. osób.


Czytaj także: Zakażeń znów dużo, ale mniej zgonów niż we wtorek. Jest najnowszy raport MZ o koronawirusie

Tymczasem w Polsce codzienne raporty MZ mimo że dalekie od rekordów, wciąż nie napawają optymizmem. W środowym bilansie poinformowano o 600 zakażonych. Jak twierdzi wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, szczepionka na covid-19 powinna pojawić się pod koniec roku. To ma sprawić, że epidemia koronawirusa zostanie opanowana w połowie 2021 roku.

źródło: WHO