Czarna pantera sieje panikę w Hiszpanii. Do poszukiwań wezwano gwardię cywilną

Adam Nowiński
Hiszpańskie media piszą o pojawieniu się na południu kraju czarnej pantery. Zwierzę widziane było niedawno w pobliżu miasta Ventas de Huelma niedaleko Grenady, Mieszkańcy okolicznych miast są przerażeni. Do poszukiwań pantery ściągnięto nawet Gwardię Cywilną.
Czarna pantera była widziana w pobliżu miasteczka na południu Hiszpanii. Fot. Twitter.com / @MonaMarLeyva
Początkowo to, że czarna pantera grasuje w okolicach Grenady, było tylko miejską legendą. Wszystko stało się prawdziwe, gdy kilka dni temu sfotografował ją rowerzysta w pobliżu miasta Ventas de Huelma. Zdjęcia i nagranie wysłał do mediów.
Mieszkańcy okolicznych miejscowości są przerażeni. Nie chcą się narażać na kontakt z dzikim kotem i chowają się w domach. Do poszukiwań zwierzęcia wezwano gwardię cywilną, która do akcji wykorzystuje m.in. śmigłowiec.
W tym czasie znaleźli się inni świadkowie, którzy widzieli panterę. Dwójka spacerowiczów wypatrzyła ją 300 metrów od miejskich zabudowań także niedaleko Ventas de Huelma. Później widział ją także członek gwardii cywilnej. Znaleziono także ślady tego dzikiego kota. Akcja poszukiwawcza trwa. Służby proszą mieszkańców o zachowanie ostrożności i informowanie ich, kiedy ci zobaczą panterę.


Przypomnijmy, że polskie służby też ostatnio szukały dzikiego kota i jego właściciela. Chodzi o sprawę pumy Nubii. Jej opiekun uciekł z nią do lasu, kiedy zjawili się u niego przedstawiciele zoo, żeby odebrać mu zwierzę.

Czytaj także: Lasy Państwowe informują o wężach dusicielach na drzewach. Tak, one są w Polsce

źródło: Mundodeportivo.com