PiS ma się czego bać. Najnowszy sondaż rozwiewa złudzenia co do rozkładu sił w Sejmie
Według najnowszego sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" Jarosław Kaczyński ma sporo do stracenia, jeśli pozwoli na rozpad koalicji ze Zbigniewem Ziobro i Jarosławem Gowinem. Oni także nie mają powodów do zadowolenia, bo z badania wynika, że nie mają najmniejszych szans, żeby samodzielnie dostać się do Sejmu.
Czytaj także: Zjednoczona Prawica ma dodatkowe kłopoty. Upadającej koalicji spada poparcie
W związku z tym Prawo i Sprawiedliwość straciłoby większość w Sejmie (229 mandatów) i raczej nie miałoby z kim zawiązać koalicji, bo ani Porozumienie Jarosława Gowina, ani Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro nie uzyskałyby nawet 1,5 proc poparcia, jeśli same chciałby startować w wyborach.
Na drugim miejscu po PiS-ie znalazłaby się Koalicja Obywatelska z 21,8 proc. głosów. Na najniższym stopniu parlamentarnego podium znalazłby się ruch Szymona Hołowni Polska 2050 (9,2 proc.). Dalej z zaskakująco dobrym wynikiem uplasowałaby się Konfederacja (8,2 proc.), a za nią Lewica (6,1 proc.). Z Sejmem pożegnałaby się za to Koalicja Polska, która z 3,4 proc. poparcia nie przekroczyłaby progu wyborczego.
Konflikt w obozie władzy
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy nie zaczął się od kontrowersji wokół ustaw o ochronie zwierząt oraz bezkarności urzędników. One były po prostu kolejnym z wielu punktów spornych.– Projekt noweli ustawy dotyczącej ochrony zwierząt okazał się "papierkiem lakmusowym" sytuacji panującej w Zjednoczonej Prawicy. Ostrzeżeniem, jak w przyszłości mogą zachować się nasi koalicjanci – tłumaczył w niedzielę Krzysztof Sobolewski.
Szef komitetu wykonawczego PiS dodał także, że jego partia gotowa jest na rządy mniejszościowe lub rozpisanie nowych wyborów. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w tym tygodniu.
Czytaj także: "Możliwy rząd mniejszościowy". Rzecznik rządu wprost o przyszłości koalicji
źródło: "Rzeczpospolita"