Nawalny wychodzi ze szpitala w Berlinie. Lekarze wydali komunikat na temat jego stanu zdrowia

Zuzanna Tomaszewicz
Aleksiej Nawalny, który pod koniec sierpnia został otruty bojowym środkiem chemicznym Nowiczok, został zwolniony ze szpitala w Berlinie. Lekarze niemieckiej placówki wyjaśnili, że powrót rosyjskiego opozycjonisty do całkowitego zdrowia jest możliwy.
Aleksiej Nawalny został zwolniony ze szpitala w Berlinie. Fot. Instagram / @navalny
Przypomnijmy, że od samego początku podejrzewano, że Aleksiej Nawalny został otruty nowiczokiem. Potwierdziły to później badania niemieckich lekarzy, którzy zajmowali się opozycjonistą po przewiezieniu go ze szpitala w Omsku do Berlina. Wynik ich analizy ogłosił rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.

Czytaj także: Twórca nowiczoka przeprosił Nawalnego. Wskazał, kiedy opozycjonista powinien wrócić do zdrowia

Berliński szpitalu Charité wydał komunikat, w którym poinformował, że Rosjanin został zwolniony z leczenia stacjonarnego. Stan pacjenta poprawił się na tyle, że mógł zostać wypisany z ostrej opieki szpitalnej. Nawalny był leczony w Charité przez 32 dni, z czego 24 dni spędził na intensywnej terapii. Na podstawie postępów pacjenta i jego aktualnego stanu zdrowia lekarze prowadzący leczenie uważają, że całkowity powrót do zdrowia jest możliwy – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze. Lekarze dodali jednak, że jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić długofalowe skutki zatrucia opozycjonisty.


Warto wspomnieć, iż podobnego środka użyto w 2018 roku w Salisbury do otrucia podwójnego agenta i podpułkownika GRU Siergieja Skripala oraz jego córki Julii. Oboje, podobnie jak Nawalny, przeżyli atak i obecnie pod zmienionymi nazwiskami najprawdopodobniej przebywają w Nowej Zelandii.

Czytaj także: Nowe fakty ws. otrucia Nawalnego. Jego ludzie ustalili, kiedy podano mu nowiczok