Daniel Martyniuk nie chce, aby jego córka się za niego wstydziła. "Wiele złego się wydarzyło"

Bartosz Świderski
Daniel Martyniuk, syn znanego discopolowca, ma za sobą huczny rozwód. Podczas rozstania z byłą żoną z jego ust padło kilka mocnych słów. Teraz 31-latek stara się załagodzić nieco atmosferę. Jak sam przyznał w rozmowie z "Super Expressem", nie chciałby, aby jego córka wstydziła się swojego taty.
Daniel Martyniuk chce naprawić relację ze swoją córką. Fot. Daniel Martyniuk / Facebook
Czytaj także: Danuta Martyniuk nagle zmieniła ton. Zwróciła się do swojej byłej synowej w ciepłych słowach

– Przyznaję, że nie powinienem publicznie zdradzać naszych sekretów rodzinnych. Nie udało nam się małżeństwo, ale mam nadzieję, że kiedy wyjaśnimy sobie pewne sprawy, będziemy mogli przynajmniej się przyjaźnić – wyraził nadzieję Daniel Martyniuk w wywiadzie z tabloidem.

Później syn Zenka Martyniuka wyznał, że chce naprawić swoje relacje z córką Laurą. – Zależy nam obojgu, żeby Laura dorastała w spokoju i miłości. Dołożę wszelkich starań, by niczego jej nie brakowało. Może nie byłem najlepszym ojcem, ale zamierzam to naprawić. Chcę widywać się z córką tak często, jak to tylko możliwe i postaram się tak żyć, żeby nigdy się za mnie nie wstydziła – oznajmił, dodając, że bardzo tęskni za swoim dzieckiem.


Jakby tego było mało, Martyniuk złożył poważną deklarację. Obiecał, że już więcej nie wypowie się w internecie na temat Eweliny oraz byłych teściów.

Przypomnijmy, że Daniel Martyniuk, który wziął ślub na początku października 2018 roku, kilka tygodni temu wziął też rozwód. Zgodnie z orzeczeniem sądu, rozwód nastąpił z winy syna króla disco polo, a sąd w Białymstoku zasądził alimenty w wysokości 2 tys. zł dla jego byłej żony Eweliny i 1,2 tys. zł dla jego córki Laury.

Martyniuk szybko zaczął szkalować i wyzywać swoją byłą partnerkę, a w medialną awanturę zaangażowała się również jego matka Danuta Martyniuk. Kobieta nie szczędziła Ewelinie ostrych słów, a nawet wyzwisk. Domagała się również od Eweliny zwrotu pierścionka zaręczynowego, a nawet pokazywała od niej SMS-y. Była żona Daniela wydała w końcu oświadczenie, w którym zagroziła Martyniukom procesem sądowym.

Czytaj także: Martyniuk ubolewa nad utratą prawa jazdy. "Mama nie ma czasu mnie wszędzie wozić"

źródło: "Super Express"