Tusk przewidział, co stanie się z Giertychem. Zareagował na zatrzymanie mecenasa

Łukasz Grzegorczyk
Donald Tusk zareagował na zatrzymanie Romana Giertycha przez CBA. Były premier zamieścił krótki komentarz i nawiązał do swoich słów sprzed kilku miesięcy.
Donald Tusk zareagował na zatrzymanie Romana Giertycha. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Nie myliłem się, niestety. Za dobrze ich znam" – napisał Donald Tusk odnośnie zatrzymania Romana Giertycha. Szef Europejskiej Partii Ludowej wspomniał też o tym, co publicznie stwierdził w lutym tego roku.

"Roman Giertych naraził się władzy ujawniając jej korupcyjny charakter i broniąc jej oponentów. Dziś po raz kolejny obnażył też istotę jej bezprawnych działań w wymiarze sprawiedliwości. Nie darują mu tego. Możemy się z nim różnić, ale w tej sprawie bądźmy z nim solidarni" – pisał były premier.
Tusk nawiązywał wtedy do zeznań Giertycha przed nieuznawaną przez Sąd Najwyższy Izbą Dyscyplinarną. Mecenas dawał do zrozumienia, że sędziowie, przed którymi przyszło mu stanąć, zostali powołani w wyniku złamania konstytucji.


Zatrzymanie Giertycha


Roman Giertych został zatrzymany przez CBA 15 października. Jak ujawniła w rozmowie z naTemat.pl jego córka, mecenas uważa stawiany mu zarzut z art. 296 kodeksu karnego za absurdalny. – Trwa przeszukanie naszego domu – potwierdziła Maria Giertych.

Podczas przeszukania domu doszło do niepokojących wydarzeń. Zatrzymany mecenas zemdlał i na miejsce wezwano karetkę. Giertych został zabrany do szpitala.

Czytaj także: "Zarzuty są absurdalne". Córka Giertycha w naTemat.pl komentuje zatrzymanie ojca