Ta mapa wielu powinna dać do myślenia. Jeden duży kraj z pandemią radzi sobie wyraźnie lepiej
Na wiele pytań w sprawie szalejącej pandemii koronawirusa polskie władze najchętniej odpowiadają słowami o tym, że może i nad Wisłą jest źle, ale na Zachodzie nie jest lepiej. W przypadku części państw to prawda, jednak mapa obrazująca sytuację tuż za granicą na Odrze wielu powinna dać do myślenia.
Czytaj także: Niemiecki dziennik alarmuje o szalejącej pandemii w Polsce. Napisali wprost, co się może u nas stać
Na tym tle wyraźnie rzucają się jednak w oczy kontury Republiki Federalnej Niemiec. Zachodni sąsiedzi Polski są oznaczeni co najwyżej kolorem pomarańczowym. Jak łatwo się domyślić, oznacza to, iż tam władza i społeczeństwo muszą lepiej radzić sobie z przeciwdziałaniem zakażeniom koronawirusem.
A może to jedynie kwestia tzw. kreatywnej księgowości przy zlecaniu testów i prowadzeniu statystyk? Wątpliwe. Niemcy są bowiem w czołówce dużych państw Europy jeśli idzie o liczbę przeprowadzanych testów.
W RFN od początku epidemii wykonano 19 276 507 testów, co w tym zamieszkałym przez prawie 84 mln ludzi państwie daje wynik blisko 230 tys. testów na milion mieszkańców. Dla porównania, w posiadającej blisko 38 mln obywateli Polsce dotąd wykonano łącznie 4 008 471 testów. Czyli niespełna 106 tys. testów na milion mieszkańców.
Czytaj także: Godzina policyjna w Berlinie? Wyjaśniamy, o czym mówił Morawiecki na konferencji
Jak informowaliśmy w naTemat.pl już podczas pierwszej fali pandemii, eksperci powszechnie wskazują, iż polityka testowania społeczeństwa na dużą skalę ma być jednym z kluczy do kontroli sytuacji w Niemczech.
Zapewne nie bez znaczenia jest też tradycyjne zamiłowanie znacznej części niemieckiego społeczeństwa do "Ordnungu" oraz duże zaufanie do władz. Dzięki temu po zachodniej stronie Odry ludziom łatwiej przychodzi respektowanie obostrzeń.
źródło: ArcGIS.com