Polki zapowiadają ogromne protesty. W przyszłym tygodniu mają zablokować ulice

Karol Górski
W piątek przez ulice Warszawy i wielu innych polskich miast przeszedł Strajk Kobiet, ale na tym nie koniec. W przyszłym tygodniu ma dojść do blokady ulic i ogólnopolskiego strajku.
W poniedziałek ma odbyć się blokada ulic. Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji rozpoczęły się już w czwartek. Wtedy tłum spontanicznie ruszył pod dom Jarosława Kaczyńskiego, gdzie doszło do starć z policją. W piątek w tym samym miejscu pojawiło się już kilkanaście tysięcy demonstrantów, którzy następnie ruszyli w kierunku willi rządowej przy ul. Parkowej. Strajki odbyły się też w innych polskich miastach.

Czytaj także: "Nie można zmuszać do heroizmu". Poseł PiS wyznał, że nie cieszy go orzeczenie TK

Inicjatorka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart namawia do dalszych manifestacji. – Teraz plan jest taki: w poniedziałek blokujemy wszystko, co się da, ulice, ronda – zachęcała działaczka. Blokada ma rozpocząć się o godz. 16.


Dwa dni później planowany jest ogólnopolski strajk. – Od środy nie idziemy do pracy! Skoro to państwo nie działa, to przestanie działać – przekonywała Lempart.

Przypomnijmy, przetaczająca się przez Polskę fala protestów jest efektem czwartkowej decyzji TK, który orzekł, że przerwanie ciąży z powodu wady płodu jest niezgodne z Konstytucją. Sędziowie rozpatrywali tę sprawę na wniosek grupy prawicowych posłów.

źródło: Radio Zet