Trzaskowski bezwzględny dla Rabieja. "Podjąłem decyzję o jego dymisji"

Karol Górski
Paweł Rabiej został odwołany ze stanowiska wiceprezydenta Warszawy. Informację tę przekazał sam prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Powodem takiej decyzji jest zagraniczny urlop odpowiedzialnego m.in. za warszawską służbę zdrowia Rabieja w trakcie epidemii koronawirusa.
Jak przekazał TVN, Rabiej wyjechał prawdopodobnie do Grecji. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Rafał Trzaskowski o zdymisjonowaniu Pawła Rabieja poinformował w trakcie programu "Kropka nad i" Moniki Olejnik. – To jest nieakceptowalne, żeby wiceprezydenta nie było z nami w sytuacji walki z epidemią. Nie wiem, jakim cudem podjął decyzję o urlopie, nie informując o tym ani mnie, ani nikogo innego w urzędzie. To zachowanie całkowicie niepoważne – stwierdził polityk.

Czytaj także: "Idź do diabła, tam twoje miejsce". Paweł Rabiej wygarnął abp. Jędraszewskiemu

Jak donosił wcześniej TVN24, wiceprezydent Warszawy miał wyjechać za granicę – prawdopodobnie do Grecji – bez brania urlopu. Niezapowiedziany wyjazd nie spodobał się Trzaskowskiemu – i to, jak widać, delikatnie mówiąc.


– Rafał nie wychodzi z pracy. Każdego dnia trwa walka o miejsca w szpitalach, o respiratory. A wiceprezydent, który za to odpowiada, nie widzi problemu, żeby się ulotnić. Z zagranicy będzie to załatwiał? Ręce opadają – przekazał w rozmowie z TVN24 jeden z posłów Platformy Obywatelskiej.

Jeszcze przed ogłoszeniem przez Trzaskowskiego decyzji o dymisji do zamieszania odniósł się sam Paweł Rabiej.

"Przepraszam za zaistniałą sytuację, nie miałem świadomości że mój wniosek o wolne dni na rehabilitację po przejściu COVID-19 nie został w ubiegłym tygodniu zatwierdzony. To był mój błąd w systemie wniosków. W związku z tym będę jutro w Warszawie w pracy" – napisał na Twitterze. Rabiej pełni funkcję zastępcy prezydenta Warszawy od 2018 roku. Jest politykiem i jednym z założycieli Nowoczesnej.

Czytaj także: Trzaskowska chce uhonorować walczące kobiety. Ma na to wyjątkowy pomysł

źródło: TVN24