Terlikowski obejrzał reportaż o kard. Dziwiszu. Podzielił się smutną refleksją
Reportaż o kardynale Stanisławie Dziwiszu w TVN24 wywołał lawinę reakcji wśród dziennikarzy, ale także przedstawicieli Kościoła i polityków. Nie brakuje komentarzy, że materiał pokazany w "Czarno na białym" wyłonił smutny obraz hierarchy.
Głos po emisji materiału zabrał też ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który skomentował oświadczenie kard. Dziwisza, wydane po premierze materiału stacji. Emerytowany biskup zapewnił w nim, że jest gotowy do współpracy.
"Byleby nie taka fikcyjna jak komisja 'Pamięć i troska', którą kard. Dziwisz powołał w 2006 r. ds. lustracji w Archidiecezji Krakowskiej. Najlepszym wzorem jest komisja powołana przez episkopat francuski, kierowana przez prawnika Jean Sauvé i złożona z osób świeckich" – zauważył duchowny.
W związku z reportażem wypowiedzieli się też politycy. "Jedyną drogą, która może doprowadzić do pociągnięcia do konsekwencji wszystkich tych, którzy od lat tuszują pedofilię w kk, jest nacisk społeczny. Sprawiedliwość nie ma nic wspólnego z wiarą. Winni muszą ponieść karę" – napisała Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu.
"Dla dobra Polski najlepszy będzie rozdział tronu i ołtarza" – dodała Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.
Reportaż "Don Stanislao" o kard. Dziwiszu
Przypomnijmy, że 9 listopada w "Czarno na białym" na antenie TVN24 wyemitowano reportaż Marcina Gutowskiego "Don Stanislao" o kard. Stanisławie Dziwiszu. Pod adresem wieloletniego sekretarza papieża Jana Pawła II pada wiele zarzutów, w tym te dotyczące ukrywania pedofilii w Kościele na całym świecie.
Czytaj także: Reportaż o Dziwiszu jest naprawdę mocny. "Historia zapamięta go jako czarny charakter Kościoła"