Łukaszenka ciągle zmienia zdanie. Tym razem zaprosił Dudę do "konstruktywnego dialogu"
Prezydent Białorusi w imieniu swojego narodu przekazał pozdrowienia prezydentowi Polski Andrzejowi Dudzie z okazji Święta Niepodległości. Zaprosił go do "konstruktywnego dialogu" – przekazało w środę biuro prasowe Łukaszenki.
Aleksandr Łukaszenka zaznaczył, że tylko wspólną pracą Białoruś i Polska zdołają utrzymać "znaczne sukcesy w handlu, współpracy przemysłowej, nauce, oświacie i innych sferach".
Ocenił, że leży to nie tylko w interesie narodowym, ale jest także pragnieniem mieszkańców obu krajów.
Los sąsiadów
"Przeznaczeniem losu Białorusini i Polacy powinni żyć obok siebie w pokoju i zgodzie. W obecnych nieprostych warunkach konieczne jest zachowanie naszego dobrego sąsiedztwa jako zasadniczej wartości, którą otrzymaliśmy i powinniśmy przekazać swoim potomkom” – oznajmił Łukaszenka."Jeśli ktoś chce zrobić z Białorusi prowincję Polski czy Litwy, to tylko po moim trupie" - mówił jeszcze we wtorek białoruski prezydent.
Przypomnijmy, że białoruski dyktator jeszcze niedawno twierdził, iż Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie, ponieważ sfałszował wyniki.
Łukaszenka komentował także fale protestów w Polsce. Padły z jego strony zarzuty, sugerujące celową destabilizację sytuacji wewnętrznej na Białorusi przez polskie władze.
Czytaj także: Łukaszenka traci cierpliwość. Uczestnikom protestów grożą 3 lata więzienia