Matylda Damięcka poszkodowana na proteście. "Dostałam od pana policjanta" [WIDEO]
Matylda Damięcka wzięła udział w sobotnim Strajku Kobiet i – jak relacjonowała w mediach społecznościowych – została poszkodowana przez policję. Siostra Mateusza Damięckiego rzekomo została uderzona w głowę przez funkcjonariusza.
"'Przepraszam czy tu biją?' A kto to taki dzielny uderzył mnie krótkofalówką?
no kto?" – napisała na swoim Instagramie. Więcej szczegółów przekazała w nagraniu.
– Więc chciałam powiedzieć, że chyba właśnie pokojowe protesty, ta ułuda się skończyła, przynajmniej dla mnie. Dostałam od pana policjanta, nie wiem, co miał w ręku, ale nie zdążyłam się zorientować. Mam to nagrane. Welcome in Poland - relacjonowała. W jej poście można znaleźć też zdjęcie zakrwawionej rany na głowie.
Czytaj także: "Dusili mnie". Zatrzymany na Strajku Kobiet ujawnił, co policjanci zrobili mu w radiowozie