Takiego wypadku podczas Formuły 1 nie było od lat. Auto rozerwało się na pół [WIDEO]

Zuzanna Tomaszewicz
W niedzielę podczas wyścigu w ramach Grand Prix Bahrajnu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Auto Romaina Grosjeana z zespołu Haasa rozerwało się na pół i stanęło w płomieniach, po tym jak kierowcę wyrzuciło z ogromna siłą w barierkę. Wyścig wstrzymano na ponad godzinę.
Niebezpieczny wypadek podczas Grand Prix Bahrajnu. Fot. Youtube.com/LeCob58
Czytaj także: Nazwisko Schumachera wraca do F1! Szykuje się oficjalny debiut

Podczas pierwszego okrążenia Romain Grosjean próbował wyprzedzić swoich przeciwników. Niestety, zahaczył swoim autem o koło samochodu, który należał do rosyjskiego zawodnika, Daniiła Kwiata. Pojazd Francuza uderzył w znajdującą się obok barierkę i momentalnie stanął w płomieniach.
W wyniku potężnego uderzenia samochód Grosjeana rozerwał się na pół, a jeden z fragmentów auta ugrzązł w barierce. Kierowcy w samą porę udało się uciec z płonącego bolidu. Zespół Haasa szybko zdecydował się przetransportować Francuza do szpitala. Wiadomo, że jest w dobrym stanie i nie ma żadnych poważnych kontuzji.


źródło: DW.com