Uczniowie masowo rezygnują z lekcji religii. Czarnek odpowiedział w swoim stylu

Joanna Stawczyk
Na warszawskim Ursynowie w ciągu trzech miesięcy z udziału w katechezie zrezygnowało ponad 300 uczniów - podała rzeczniczka warszawskiej dzielnicy, Kamila Terpiał w rozmowie z "Wyborczą". Coraz więcej dzieci w całej Polsce deklaruje, że nie ma ochoty uczęszczać na lekcje religii. Rodzice reagują i wypisują pociechy. Przemysław Czarnek skomentował to zjawisko.
Uczniowie nie chcą brać udziału w lekcjach religii. Minister Czarnek komentuje. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Od kilku lat, a szczególnie mocno w ostatnich miesiącach, obserwujemy radykalny spadek uczestników szkolnych katechez. Rodzice wypisują dzieci z lekcji religii także w mniejszych miejscowościach. W dużych aglomeracjach zjawisko to jest jeszcze silniej zauważalne.

Protestujący w ramach Strajku Kobiet nie omieszkali więc uwzględnić w swych postulatach żądania likwidacji lekcji religii. Na to wszystko w swoim stylu reaguje minister edukacji i nauki.

Czytaj także: Unijna komisarz napisała do Czarnka ws. karania rektorów. Wiadomo, co jej odpisał

– Dopóki jestem ministrem edukacji i nauki, te panie nie będą miały nic do powiedzenia, jeżeli chodzi o kształtowanie opieki, wychowania i edukacji w szkole – komentował postulaty Strajku Kobiet Czarnek w Telewizji Republika.


Na antenie RMF FM Krzysztof Ziemiec przeprowadził rozmowę z Przemysławem Czarnkiem. Dziennikarz zapytał, czy minister odczuwa jakiekolwiek obawy zawiązane z falą rezygnacji z uczęszczania na religię. - Obawy, że młodzież przestanie chodzić na religię, są przesadzone, ale ich nie bagatelizuję - powiedział minister.

Czytaj także: Komisja Europejska ma trzy pytania do Czarnka. Domaga się wyjaśnień po oburzających słowach

źródło: Niezależna