Dobra wiadomość: dzięki mediom społecznościowym wnuczka uratowała pracownię modniarską babci

redakcja naTemat
To już czwarta odsłona naszego cyklu tworzonego wspólnie z marką OPPO, w którym opisujemy wydarzenia pozwalające zobaczyć rok 2020 w jasnych barwach. Tym razem historia, która świetnie pokazuje, jak kreatywność (oraz miłość do swojej babci) pozwala dokonywać rzeczy, które poruszają serca.
W sklepie modniarskim 123rf
Urokliwa ulica Floriańska w Krakowie. Jedna z tutejszych bram kryje miejsce naprawdę magiczne: sklep modniarski prowadzony przez 79-letnią panią Marię Lipkę, która już sześć dekad temu zaczęła projektować, produkować i sprzedawać wyszukane nakrycia głowy.

Kapelusze i czapki od pani Marii zamawiali m. in. wykładowcy akademiccy, politycy oraz postaci takie, jak wybitna aktorka Anna Polony oraz śpiewaczka operowa Ewa Warta-Śmietana. Niestety, pandemia koronawirusa sprawiła, że pracownia znalazła się w poważnych tarapatach – w tych ciężkich czasach klienci (zarówno stali, jak i turyści, którzy dotychczas bardzo chętnie nabywali te wyjątkowe, ręcznie tworzone przedmioty) zaczęli pojawiać się coraz rzadziej. W tym momencie inicjatywę przejęła Joanna Lis, wnuczka krakowskiej kapeluszniczki. Korzystając z Facebooka, zaczęła namawiać do odwiedzin w miejscu, jakich przecież pozostało tak niewiele i... efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Od niedawna niewielka pracownia znów tętni życiem, a zainteresowanie jest tak wielkie, że pani Lipka – dziś znana jako @BabciaMariaodKapeluszy – wręcz nie nadąża ze sprzedażą wysyłkową.]
"Nie byłam kompletnie świadoma jak szeroko rozejdzie się post i informacja o sklepiku Babci Marysi.. ani się na to nie przygotowałam wcześniej ani nie jestem teraz w stanie odpowiedzieć wszystkim (choć się bardzo staram) na wszystkie pytania (...) Codziennie przychodzi bardzo dużo przesympatycznych ludzi.. przychodzą na tyle płynnie, że nie mam czasu (pomagając Babci w obsłudze) na odpowiadanie na wszystkie wiadomości i komentarze (...) Dziś była duża dostawa i mnostwo pięknych kapeluszy.. jest w czym wybierać więc osoby, które mogą przyjść osobiście serdecznie do Babci zapraszam.." – pisze Joanna Lis, czyli osoba, która pokazała, jak przy pomocy nowoczesnych narzędzi można ratować to, co (niestety) przechodzi do historii. Doceniasz zarówno jej kreatywność, jak i wyrafinowane nakrycia głowy, które są przecież świetnymi pomysłami na prezenty świąteczne? A więc przy okazji odwiedzin Grodu Kraka zajrzyj na ulicę Floriańską 24. Dodajmy: zakupy nie są obowiązkowe. Zgodnie ze słowami pani Joanny, warto wstąpić chociażby po to, aby powiedzieć jej babci "dzień dobry". Pokażmy, że jest w nas siła dobroci, zwłaszcza w tym wyjątkowym okresie.
Chcesz poznać szczegóły kampanii "Look for the good"? Znajdziesz je pod tym adresem. Zachęcamy również do poznania jej wyjątkowych bohaterek i bohaterów.[/i]