"Szczepienia zaczną się w styczniu". Oto, co wiadomo o projekcie narodowej strategii szczepień
Wielu Polaków czekało na to czekało. Jak u nas będzie wyglądał program szczepień na covid-19? Czy szczepionki będą dobrowolne czy obowiązkowe? Pytania narastały. 8 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił szczegóły projektu narodowej strategii szczepień. Oto, co już o nim wiadomo.
– Od 15 grudnia będziemy prowadzić kampanię profrekwencyjną i informacyjną. Trzeba uczciwie przekazać wszystkie informacje na temat szczepionki i systemu szczepień – zapowiadał kilka dni temu Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera. Dał do zrozumienia, że ci, co zaszczepią się na covid-19, będą mogli liczyć na specjalne "benefity".
Czytaj także: Będą "benefity" dla zaszczepionych na COVID-19. Dworczyk ujawnił, co planuje rząd
We wtorek 8 grudnia, razem z ministrem zdrowia, przedstawił projekt narodowego programu szczepień przeciwko covid-19. W konferencji prasowej wziął też udział doradca premiera ds. covid-19 prof. Andrzej Horban. – Naszym najważniejszym celem jest przeprowadzenie w 2021 roku programu szczepień, dzięki czemu mamy uzyskać odporność populacji – zapowiedział Dworczyk. Dokument, jak usłyszeliśmy, liczy 34 strony, ma 9 rozdziałów – i obejmuje kwestie od bezpieczeństwa po kolejność szczepień.
Co zawiera projekt strategii szczepień
Szczepionki przeciwko covid-19 mają być darmowe i dobrowolne. – Cała operacja musi odbyć się w jak najkrótszym czasie. Szczepionki muszą być darmowe i dobrowolne, a cały proces przyjazny dla obywatela – mówił Dworczyk. Do 11 grudnia zakończy się pierwszy etap wyboru takich placówek, gdzie będzie można się szczepić. Dziś jest tyle zgłoszeń, które mają pozwolić na szczepienie ok. 180 tys. osób tygodniowo – usłyszeliśmy.
Ma powstać specjalny serwis poświęcony szczepieniom oraz infolinia dla obywateli. Zapowiedziano też utworzenie centralnego rejestru osób zaszczepionych. – Aby m.in. analizować ewentualne niewłaściwe odczyny poszczepienne. Wszystkie te informacje będą gromadzone i jawne na poziomie statystyk, tak byśmy wszyscy mieli informację jawną – deklarowano.
– Szczepienia zaczną się w styczniu, ale dokładny termin jest uzależniony od producenta, dopóki producent nie uzyska wszystkich zgód, aby te szczepionki były używane na terenie UE, nie rozpoczniemy dystrybucji i programu szczepień – zapowiedział Dworczyk.
A minister Adam Niedzielski zapewnił wszystkie szczepionki, które zostaną sprowadzone do Polski, będą tak samo skuteczne.
"Strategia jest dość szczegółowa i obszerna – chcemy, by Polacy mieli wiedzę dot. szczepień" – informuje Kancelaria Premiera na Twitterze.
Minister zdrowia zapewnia o bezpieczeństwie
Minister Niedzielski złożył tez kilka deklaracji w kwestii bezpieczeństwa, które mają uspokoić Polaków. – Bezpieczeństwo jest tutaj naszym absolutnym priorytetem. Jeżeli jakikolwiek lek wchodzi do Polski, to my jako państwo gwarantujemy jego bezpieczeństwo – mówił Adam Niedzielski.
– Wszyscy możemy być pewni, że zanim jakakolwiek osoba w Polsce zostanie zaszczepiona, wcześniej ten produkt jest testowany, badany na dziesiątkach tysięcy wolontariuszy – przekonywał.
Dziś projekt ma być zaproponowany na posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia. – Przekazujemy dziś projekt do konsultacji. Przez najbliższe dni będziemy zbierali wszystkie uwagi, aby w sobotę 15 grudnia Rada Ministrów mogła przyjąć oficjalny dokument – zapowiedział Dworczyk.
Przypomnijmy, 8 grudnia szczepienia zaczęły się w Wielkiej Brytanii. To pierwszy kraj na świecie, który dopuścił szczepionkę przeciwko covid-19 do użytku.
Czytaj także: Ma 90 lat. Jest pierwszą osobą na świecie, która została zaszczepiona na covid-19