"To najważniejsze osiągnięcie". Fińska minister o efektach porozumienia na szczycie w Brukseli

Rafał Badowski
O porozumieniu ws. mechanizmu pieniądze za praworządność poinformował szef Rady Europejskiej Charles Michel. Unijny budżet i fundusz odbudowy dostały zielone światło do realizacji. O efektach porozumienia mówiła Tytti Tuppurainen, minister spraw europejskich Finlandii.
Tytti Tuppurainen, minister spraw europejskich Finlandii powiedziała o efektach porozumienia szczytu Rady Europejskiej w Brukseli. Fot. YouTube / EU Debates
– Nowy instrument (który łączy wypłatę funduszy z kryteriami praworządności - red.) w konkretny sposób wzmocni rządy prawa – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Politico Tytti Tuppurainen, fińska minister spraw europejskich.

Czytaj także: Klęska PiS i Fideszu. Osiągnięto porozumienie ws. unijnego budżetu

– Jest to dziś najważniejsze osiągnięcie. Rozporządzenie jest prawnie wiążącym – zaznaczyła, dodając, że "stworzy nowy rodzaj warunkowości". – Oczekujemy, że będzie miało wyraźny charakter prewencyjny – dodała.

Nie ma jeszcze konkluzji ze szczytu RE, ale z informacji, które przekazał dziennikarz TVN24 Igor Sokołowski, wynika, że polska strona nie załatwiła nic nowego. W ustaleniach potwierdzono to, co i tak było wcześniej w mechanizmie praworządności. Wypłaty środków z budżetu UE, ale także z Funduszu Odbudowy uzależnione będą od przestrzegania praworządności.


Przypomnijmy: jak napisał szef Rady Europejskiej Charles Michel przed godz. 19, w Brukseli osiągnięto porozumienie ws. budżetu UE i pakietu naprawczego. "Teraz możemy rozpocząć jego wdrażanie i odbudowę naszej gospodarki. Nasz przełomowy pakiet naprawczy przyspieszy zieloną i cyfrową transformację".

Wcześniej rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w przerwie unijnego szczytu w Brukseli odbyła się rozmowa premiera Mateusza Morawieckiego między innymi z szefem RE, kanclerz Niemiec Angelą Merkel i premierem Węgier Viktorem Orbánem.

Tematem były dalsze negocjacje budżetowe. Nieoficjalnie podawano, że spotkanie miało na celu wywarcie presji na premiera Holandii - Mark Rutte, który sprzeciwiał się kompromisowi wypracowanemu przez Niemcy oraz rządy Polski i Węgier.

W środę podczas spotkania ambasadorów państw UE przedstawiono propozycję kompromisu. W jednym z punktów zaznaczono, że "samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu" .

źródło: Politico