Wiadomo, co Meghan Markle wysyła znanym znajomym na Święta i ile za to zapłaciła
Ci kupić komuś, kto ma już wszystko? Z tym zadaniem uporali się książę Harry i Meghan Markle, którzy z okazji Bożego Narodzenia porozsyłali prezenty swoim znanym i majętnym znajomym. Sekret zdradziła Oprah Winfrey - od niedawna ich sąsiadka. Okazuje się, że prezent nie był nawet szczególnie drogi. Nie można za to odmówić mu oryginalności.
Oprah Winfrey, bodajże najbardziej znana amerykańska osobowość telewizyjna, pokazała na swoim Instagramie koszyk świąteczny, który dostała od "swojej sąsiadki M." Nie jest tajemnicą, że Oprah Winfrey mieszka w Montecito w hrabstwie Santa Barbara w Kalifornii.
Okolica jest zresztą popularna wśród znanych lokatorów. W Montecito mieszkają też między innymi Orlando Bloom z Katy Perry, Jennifer Lopez czy Angelina Jolie, a niedawno przeprowadzili się tam także Meghan i Harry, którym rząd Kanady odmówił dalszej ochrony na koszt państwa.
Czytaj także: Pierwsza pandemiczna Gwiazdka. 8 kobiet opowiada, jak zmieniły się ich wymarzone prezenty
Jaka jest pewność, że "sąsiadka M." to właśnie Meghan Markle? W opisie do postu Winfrey zaznaczyła w nawiasie "tak, dokładnie ta M." i dodała emoji przedstawiające ikonkę korony.
Świąteczny koszyk od Meghan jest skromny, ale gustowny. Zrobiony z cienkich pasów jasnego drewna, wypełniony ozdobną tekturą i gałązkami drzew iglastych.
W środku znajdują się owoce i paczki wegańskich latte do samodzielnego przygotowania w domu. Jeden z napojów Oprah testowała na zamieszczonym filmiku. W skład napojów wchodzą naturalne probiotyki, ale też tzw. adaptogeny, czyli rośliny mające korzystny wpływ na funkcjonowanie mózgu i na układ nerwowy.
Choć wegańskie latte, to produkt z górnej półki, ceny nie są zaporowe. Żeby spróbować jednego z napojów trzeba zapłacić 28 dolarów (około 100 złotych) - tyle kosztuje opakowanie zawierające 335 gramów "kawy", które zgodnie z opisem producenta powinno starczyć na 14 porcji. Nietrudno policzyć, że kubek "latte Meghan" kosztuje około 7 złotych, czyli mniej niż kawa w kawiarni sieciowej.
Czytaj także: [url=https://natemat.pl/330245,stare-zabawki-to-zaden-prezent-w-domach-dziecka-nie-mieszkaja-dzieci-drug]"Miesiąc czyszczenia sumień". Stare zabawki to żaden prezent dla dzieci z domów dziecka[/url]