Makabryczne odkrycie w hostelu pod Londynem. Zwłoki Polki znaleziono w walizce
Zwłoki Polki znaleziono w hostelu w miejscowości Southall pod Londynem. Jego mieszkańcy czuli smród, który wydobywał się z pokoju wynajmowanego przez kobietę, ale nikt do niego nie wszedł.
Dlaczego nikt nie zareagował na jej nieobecność? Mieszkańcy hostelu, inni Polacy, tłumaczyli, że sądzili, iż kobieta wyjechała. Śledztwo w tej sprawie wszczęła policja. Wiadomo, że razem z nią w pokoju mieszkał mężczyzna, prawdopodobnie był jej chłopakiem, ale ślad po nim zaginął.