Dobra wiadomość: seniorka chciała tylko dorobić. Teraz cały Wrocław chodzi w jej szalikach
Na koniec roku, który przyniósł nam wiele goryczy, postanowiliśmy wyeksponować to, co było w nim pozytywne i niosące nadzieję na przyszłość. W ramach cyklu #lookforthegood, realizowanego wspólnie z marką OPPO, producentem urządzeń mobilnych, przedstawiamy inspirującą historię pewnej seniorki, której chęć dorobienia sobie na emeryturze dała początek większemu biznesowi.
Sharowanie w mediach społecznościowych przyniosło skutek znacznie większy niż oczekiwała pani Ania, gdy rozklejała swoje ogłoszenia w mieście. Momentalnie rozdzwoniły się telefony. Z godziny na godzinę przybywało ludzi zainteresowanych kupnem wydzierganych zimowych rzeczy. W celu złożenia zamówienia zadzwoniły nawet osoby ze Szwecji czy Anglii.
Zdjęcie ogłoszenia pani Ani, które zostało wrzucone na Facebooka•Facebook
W asortymencie 72-letniej wrocławianki znajdują się takie wyroby jak: czapki, rękawiczki, szaliki i opaski. Oprócz zimowych elementów garderoby emerytka dzierga też kapcie dla dzieci i dorosłych. Jej rękodzieło obejmuje również świąteczne bombki czy włóczkowe jajka wielkanocne. Osoby komentujące w sieci ręcznie robione przez nią rzeczy chwalą ich wygląd i jakość wykonania.