Jasnowidz Jackowski przewiduje, co wydarzy się w sylwestra. Ma być niebezpiecznie

Bartosz Świderski
Krzysztof Jackowski podzielił się ze wszystkim swoją ostatnią wizja. Jasnowidz z Czuchowa opowiedział o tym, co jego zdaniem wydarzy się między innymi w tegoroczną noc sylwestrową. Podobnie nie będzie spokojnie.
Krzysztof Jackowski o tym, jaki będzie Sylwester 2020. FOT. ALBERT ZAWADA / AGENCJA GAZETA
– Nocą, w miastach w Polsce. Mam wrażenie, że albo to będzie w dwóch miastach, albo w Warszawie w dwóch punktach, że będą karetki tam jeździć. Takie mam odczucie – stwierdził Krzysztof Jackowski.

Jak sam podkreślił, nie tylko na ulicach będzie groźnie. – Jakiś niepokój kojarzy mi się w rządzie i to właśnie w okresie świąt, okresie międzyświątecznym i okresie zaraz po Nowym Roku. Nie mam odczucia, żeby w rządzie obecnym, w PiS-ie, był spokój – ocenił jasnowidz.

Sylwester 2020 z powodów epidemicznych Polacy mają spędzić inaczej, niż ubiegłoroczny, bo w o wiele mniejszym gronie. Ponadto rząd zadbał, żeby nie łamano tego zakazu i zapowiedział wprowadzenie zakazu przemieszczania się między godz. 19:00 w sylwestra do godziny 6:00 w Nowy Rok.


– My godziny policyjnej nie wdrażamy, aby ona mogła być zastosowana, musielibyśmy, za zgodą pana prezydenta, wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, właśnie poza na przykład godziną policyjną – powiedział w niedzielę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj także: Morawieckiemu wytknięto niekonsekwencję ws. sylwestra. Odpowiedź premiera to złoto
źródło: Radio ZET