Quebonafide z nowym kawałkiem! Nie szczędzi ostrych słów o raperze, który miał bić partnerkę

Joanna Stawczyk
Niecałe dwa tygodnie po premierze "Teen Kasi" Quebonafide wypuścił "Matcha Latte". To kawałek, który zabiera nas w metaforyczną wędrówkę przez mijający 2020 rok. W świeżym numerze Quebo zwraca się także do kolegi z branży, który zaszedł mu za skórę.
Quebonafide w nowym kawałku zwraca się ostro do byłego kolegi z branży. Fot. Youtube.com / Screenshot QUEBONAFIDE FT. MICK JENKINS - MATCHA LATTE
W kwietniu 2020 roku Quebonafide wydał album "Romantic Psycho", który zrobił furorę nie tylko za sprawą chwytliwych brzmień i tekstów, ale także dzięki genialnej kampanii reklamowej. Teraz w krótkim odstępie czasu wypuścił dwa kawałki.

"Matcha Latte" jest swoistym przemknięciem się przez wydarzenia, które spotkały nas w kończącym się już 2020 roku. Quebo siedzi w teledysku w szklanym domku i obserwuje ze swoich czterech ścian, co dzieje się na zewnątrz w szarej i skłóconej Polsce, a w tym czasie on sam popija matchę.
To niewątpliwa refleksja i mocny odnośnik do walki z pandemią koronawirusa, strajku kobiet i ogólnopolskich protestów, a przy tym konfliktów z brutalną policją.


Konflikt między raperami

Zaskakujące okazało się to, że Quebo rapuje przez cztery wersy o innym artyście, z którym niegdyś współpracował we własnej wytwórni "QueQuality".

Panowie zakończyli współpracę, gdy wyszło na jaw, że była dziewczyna wspomnianego kolegi Que, wyjawiła, że ten miał notorycznie stosować wobec niej przemoc fizyczną. Rok temu kobieta wyznała w mediach społecznościowych, że partner się nad nią znęcał, bił ją i poniżał.
QUEBONAFIDE
fragment piosenki "Matcha Latte"

Jeszcze wyhodowałem chwasty
Typ z mojej wytwórni tłukł kobiety jak ćwiartki
Palę się ze wstydu jak kalifornijskie laski
Dziś mu nie poświęcę nawet milimetra kartki...

Dziewczyna muzyka podzieliła się wówczas dowodami w postaci wyników obdukcji, zrzutów ekranu z rozmów czy 12-minutowego filmiku nagranego potajemnie.

Muzyk, usłyszawszy wszystkie oskarżenia i dowody w akcie zemsty sam obwinił ją o przemoc i wyjawił, że zmagała się ona z problemami psychicznymi. Raper nie omieszkał skomentować nowego kawałka Quebo na swoim Instagramie:
Screenshot z relacji InstagramFot. Instagram.com / @kartkymusic
"Nie będę żył jakimiś starymi dramami i Wam polecam to samo. Mam internet, oczywiście, że słyszałem i nie zamierzam aktualnie tego komentować. Wers fajny, ale jak się razem zarabia pieniążki, to widocznie łatwiej się przymyka oko na pewne sprawy (...). Nigdy nie zostałem za nic skazany, a chętnie bym w sądzie potańczył, jakbym miał więcej czasu" – dodał na swoją instagramową relację Kartky.

Czytaj także: Świetna wiadomość dla byłych słuchaczy Trójki. Nowy Rok będzie niezwykły
źródło: plotek.pl