Ujawniono "nieoficjalne dyspozycje dla policji". Tak mają reagować ws. obostrzeń
Najpierw miała być godzina policyjna, ale premier Morawiecki trochę po fakcie zorientował się, że bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego nie można jej zarządzić. Wprowadzony rozporządzeniem zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową rząd przedstawia więc teraz jako "apel". A jak zamierza z tego wszystkiego wybrnąć policja? Ujawnił to dziennikarz Maciej Bąk.
Czytaj także: Wpadka Kancelarii Premiera. Już sami nie wiedzą, jakie restrykcje obowiązują w sylwestra
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, ostatnia komunikacyjna wpadka KPRM dowiodła, iż nawet w gabinecie Mateusza Morawieckiego nie wiedzą, jakie obostrzenia w noc sylwestrową mają obowiązywać.
Dodatkowo policja ma na głowie mobilizację związaną z ochroną domu wicepremiera i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wielu funkcjonariuszy ma spędzić noc na ulicach warszawskiego Żoliborza ze względu na... facebookowe wydarzenie "Sylwester u Kaczora".
Czytaj także: Dziś mobilizacja policji w Warszawie. To reakcja na "Sylwestra u Kaczora"
Teoretycznie udział w nim zapowiedziało ponad 80 tys. Polaków i szefostwo policji uznało, że część z nich może naprawdę pojawić się przed willą Kaczyńskiego.