"Sylwester Marzeń" w Ostródzie. Policja interweniowała, ale ws. baneru krytykującego TVP
Olsztyński oddział "Gazety Wyborczej" zapytał policję o interwencje podczas "Sylwestra Marzeń" TVP, który odbył się w tym roku w Ostródzie. Okazało się, że funkcjonariusze nie reagowali na to, co działo się w amfiteatrze, ale zajęli się banerem, który krytykował stację i PiS.

Czytaj także: Jacek Kurski znowu chwali się na Twitterze. "Sylwester Marzeń" TVP pokonał konkurencję
Przypomnijmy jednak, że podczas podobnej, zamkniętej imprezy w jednym z gdańskich klubów, na której bawiło się 213 osób, policja interweniowała aż trzy razy. Sprawa zakończyła się także wysoką karą od sanepidu. Mimo to ostródzka policja podkreśla, że nie jest firmą ochroniarską i nie było potrzeby wchodzić do miejskiego amfiteatru.
Kłopotliwy baner
Tymczasem współczynnik zakażeń koronawirusem na 10 tys. mieszkańców był w czwartek najwyższy na Warmii i Mazurach i stanowił trzeci wynik w Polsce.Mało tego, widzowie Sylwestra Marzeń TVP zwracali uwagę na fakt, że osoby znajdujące się na widowni ostródzkiego amfiteatru, podobno nie przestrzegały należycie reżimu sanitarnego.
Fot. Robert Robaszewski / Agencja Gazeta
– Mieliśmy zgłoszenie w tej sprawie. Został zdjęty i zabezpieczony z racji tego, że był wywieszony nad ulicą i dostaliśmy informację, że rozprasza kierowców. Sprawę prowadzimy w kierunku wykroczenia – powiedziała Anna Balińska.
Czytaj także: Polacy oglądają Sylwestra w TVP i nie kryją złości. "Plebs niech siedzi w domach"
źródło: "Gazeta Wyborcza"