Rząd zapowiada przedłużenie obostrzeń. Mogą nawet zostać zaostrzone

Agata Sucharska
Rzecznik rządu, Piotr Müller, skomentował sprawę obostrzeń w Polsce. Nie jest optymistą w tej kwestii. Prawdopodobnie kwarantanna narodowa zostanie przedłużona, możliwe jest też zaostrzenie restrykcji.
Rzecznik rządu Piotr Muller o obostrzeniach Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Piotr Müller odpowiedział na pytanie, czy niektóre obostrzenia mogą być już znoszone. Twierdzi, że będą zniesione kiedy tylko sytuacja epidemiczna w Polsce na to pozwoli. Jednakże na razie się na to nie zanosi.

– Na tym etapie wydaje się, że najbardziej możliwym wariantem jest po prostu ich przedłużenie, taka decyzja, taka informacja powinna pojawić się na przełomie tego i następnego tygodnia – przekazał rzecznik rządu w rozmowie z Wirtualną Polską.

Oznacza to, że prawdopodobnie kwarantanna narodowa będzie trwała dalej. Rzecznik rządu odwołuje się też do sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów, gdzie sytuacja epidemiczna jest poważniejsza, a obostrzenia znacznie dotkliwsze.


– Natomiast oczywiście nie można wykluczyć, że jeżeli podobnie jak w Niemczech czy Wielkiej Brytanii będzie z dnia na dzień, czy w danym tygodniu drastyczny wzrost zakażeń, trzeba będzie niestety również nieco obostrzenia zwiększyć – zaznaczył Müller.

Zapewnił także, że decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona najpóźniej w poniedziałek, czyli na tydzień przed planowanym końcem kwarantanny narodowej.

Czytaj także: Niepokojące dane o zakażeniach koronawirusem. Oto nowy raport MZ

W rozmowie poruszono również kwestię tego, kiedy uczniowie wrócą do szkół. Zapowiadano, że może to nastąpić już po feriach zimowych. Piotr Müller powiedział, że nie jest "tak dużym optymistą" w kwestii powrotu dzieci do szkół 18 stycznia.

– Ale faktycznie, jeśli miałyby być decyzje podejmowane, to w pierwszej kolejności byłyby to klasy 1-3 (...). Spodziewam się, że ta decyzja zostanie ogłoszona najpóźniej w poniedziałek – dodał rzecznik rządu.

źródło: wiadomosci.wp.pl