5 scenariuszy rozwoju epidemii koronawirusa. Niektórych nie chcielibyśmy doczekać

Łukasz Grzegorczyk
Polska Akademia Nauk przedstawiła możliwe scenariusze rozwoju pandemii covid-19 w 2021 roku i w latach najbliższych. Kilku z nich naprawdę nie chcielibyśmy doczekać.
Naukowcy z PAN mają 5 scenariuszy rozwoju pandemii koronawirusa. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Najbardziej optymistyczna wersja jest taka, że Narodowy Program Szczepień przeciw covid-19 zakończy się sukcesem już w 2021 r. W ten sposób osiągniemy odporność zbiorową, a nawet osoby, które się nie zaszczepią, będą mogły bezpiecznie funkcjonować w społeczeństwie.


W tym scenariuszu szczepionka będzie utrzymywać swoje ochronne działanie długo, tak więc na przełomie lat 2021/2022 i w roku 2022 przypadki zachorowań na covid-19 będą już sporadyczne.

Jeśli jednak zaszczepi się zbyt mała liczba obywateli, bylibyśmy narażeni na kolejne, przedłużające się restrykcje.

Druga opcja na 2021 r. to sytuacja, w której Narodowy Program Szczepień przeciw covid-19 nie zostanie pomyślnie zrealizowany. To oznacza, że epidemia w Polsce wciąż będzie trwać, być może z nieco mniejszym nasileniem w miesiącach letnich i większym w miesiącach jesienno-zimowych.

"Polska znajdzie się na liście krajów wysokiego ryzyka – podróże do i z Polski będą czasowo ograniczane lub wstrzymywane. Koszty społeczne tego stanu rzeczy będą olbrzymie" – alarmują naukowcy z PAN.

Trzeci scenariusz mówi o tym, że odporność na covid-19, którą powszechnie nabędziemy dzięki szczepieniom w 2021 r., po krótkim czasie będzie zanikać. Mimo zanikania odporności, nie będziemy jednak całkiem bezbronni – wciąż dysponować będziemy szczepionką przeciw covid-19, co pozwoli nam uruchomić program szczepień przypominających.

Czwartego scenariusza z pewnością chcielibyśmy uniknąć, ale nie możemy go wykluczać. Chodzi o to, że w 2021 r. może pojawić się odmiana SARS-CoV-2, która nie będzie zwalczana przez reakcje odpornościowe wywoływane szczepionką.

Z kolei piąta opcja, którą wskazała PAN mówi o tym, że w najbliższych latach, może nawet w 2021 r., zaatakuje nas zupełnie nowy patogen. "Jeśli kolejna nowa choroba ujawni się przed stłumieniem epidemii covid-19, wtedy przyjdzie nam walczyć równocześnie na dwóch frontach, i to z dwoma zupełnie innymi patogenami. Co więcej, znów bez szczepionki na nowy patogen" – czytamy.

Eksperci na koniec wskazują, że wszystkie powyższe scenariusze są możliwe z naukowego punktu widzenia i żadnego z nich nie można wykluczyć.

"Aby w przyszłości wychodzić zwycięsko z kolejnych pandemii, (...) szpitale powinny być gotowe do nagłego przyjęcia dużej liczby chorych na nową nieznaną chorobę pandemiczną, niezależnie od drogi jej przenoszenia, a służby epidemiologiczne zdolne do sprawnego wykrywania i likwidowania ognisk epidemii" – podkreślono.

Czytaj także: Kiedy twoja kolej na szczepienie? Tym kalkulatorem łatwo obliczysz, ile jeszcze musisz czekać