Materna zareagował na apel Niedzielskiego. "Minister wielokrotnie mnie obrażał"

Weronika Tomaszewska
Krzysztof Materna, jako jeden z wielu osób kultury zaszczepionych na WUM poza kolejnością, odniósł się do apelu ministra Niedzielskiego. Choć jak wyznaje kwestie wolontariatu "rozstrzyga w ramach własnego sumienia", to jasno zasugerował, że minister zdrowia obrażał go w swoich komentarzach.
Materna sugestywnie skomentował zachowanie ministra zdrowia. Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Gazeta
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas poniedziałkowej konferencji wygłosił apel do osób, które zostały zaszczepione przeciw koronawirusowi w szpitalu WUM poza kolejnością, by podjęli wolontariat w ramach "odpracowania tego niesłusznie przyjętego przywileju".

Miałoby to polegać na "pracy w przychodniach bądź w miejscach, w których można pomóc walczyć z COVID". Sugestię Adama Niedzielskiego skomentowali już Wiktor Zborowski, który jest gotowy zgłosić się jako wolontariusz oraz Emilia Krakowska, która przyznała, że wolontariuszką jest od dawna.

Natomiast Krzysztof Materna, aktor, reżyser i producent telewizyjny, w rozmowie z "Wprost" sugestię Niedzielskiego skomentował następująco:
Krzysztof Materna
dla "Wprost"

"Nie czuję się winny, a minister zdrowia wielokrotnie mnie obrażał w swoich komentarzach. Zostaliśmy poddani manipulacji i politycznym rozgrywkom. Dlatego informacjami o wolontariacie nie chce dzielić się z opinią publiczną. Kwestie dotyczące wolontariatu rozstrzygam w ramach własnego sumienia"

Przypomnijmy, że chodzi o aferę szczepionkową, która dotyczy osób ze świata kultury, które zaszczepiły się poza kolejnością w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.


Wśród nich są oprócz Zborowskiego, Krakowskiej i Materny m.in. Krystyna Janda, Leszek Miller czy Edward Miszczak.

Czytaj także: Rząd niespodziewanie zmienia zasady szczepień. Wiele osób będzie musiało poczekać dłużej