Na Dolnym Śląsku 61-latek zastrzelił syna. Wiadomo, co było motywem zbrodni

redakcja naTemat
W poniedziałek Andrzej K. zastrzelił swojego syna w sklepie budowlanym w Jelczu-Laskowicach. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zbrodni i wyjawił śledczym jej motyw.
61-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta
Do zabójstwa, o którym informowaliśmy w naTemat.pl, doszło w poniedziałek ok. godz. 8 w sklepie budowlanym w Jelczu-Laskowicach na Dolnym Śląsku. 61-letni Andrzej K. strzelił do swojego syna, po czym próbował popełnić samobójstwo.

37-latek zginął na miejscu. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci była rana postrzałowa głowy. Zabójca został przewieziony do szpitala. We wtorkowy wieczór stan zdrowia mężczyzny uległ poprawie, co umożliwiło śledczym przeprowadzenie wobec niego dalszych czynności.

Czytaj także: Jest nagranie z tragicznego wypadku w Markach. Kierowca bmw wyprzedzał sznur pojazdów [FILM]


– Andrzejowi K. przedstawiono zarzut z art. 148 paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli zarzut zabójstwa. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się do zabicia swego syna. Jako motyw swego działania wskazał na sprawy ekonomiczne – powiedział cytowany przez Wirtualną Polskę rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Radosław Żarkowski.

61-latek miał planować zbrodnię od dłuższego czasu, zbierając w internecie informacje na temat broni czarnoprochowej, którą następnie nabył (do jej zakupu nie jest wymagane pozwolenie). W przeszłości K. miał grozić synowi śmiercią, w sprawie gróźb karalnych toczy się postępowanie sądowe. W drugiej połowie stycznia miała odbyć się rozprawa.

źródło: WP