Prezes watykańskiego banku skazany. 9 lat więzienia za przywłaszczenie milionów

Julia Łowińska
Były prezes watykańskiego banku oraz adwokat zostali skazani na prawie 9 lat więzienia. Skazany 81-latek i 97-latek mieli przywłaszczyć sobie prawie 60 milionów euro.
Były prezes Banku Watykańskiego skazany na prawie 9 lat więzienia za pranie pieniędzy fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
W czwartek trybynał Państwa Watykańskiego ogłosił wyrok skazujący byłego prezesa IOR na 8 lat i 11 miesięcy więzienia. Taki sam wyrok usłyszał adwokat, który miał pomagać wyprowadzać pieniądze.

IOR to Instytut Dzieł Religijnych nazywany również Bankiem Watykańskim. Nie pełni on jednak funkcji banku centralnego, która często mylnie jest mu przypisywana.

Czytaj także: "Wszyscy powinni to zrobić" mówi papież Franciszek i zapowiada, że planuje się zaszczepić

81-letni Angelo Caloia to włoski ekonomista. Był prezesem banku od 1989 do 2009 roku. Został uznany winnym przywłaszczania sobie środków i prania brudnych pieniędzy. Jest równocześnie najwyższym rangą byłym urzędnikiem watykańskim skazanym w procesie.


97-letni Gabriele Liuzzo to włoski adwokat, który pomagał w sprzedaży nieruchomości banku po znacznie niższej cenie niż rynkowa. Na ławie oskarżonych zasiadł też jego syn. Został skazany na 5 lat i 2 miesiące więzienia.

Panowie mieli wyprowadzić do 59 milionów euro, deklarując wartość księgową znacznie niższą niż faktyczna kwota sprzedaży. Dzięki pomocy Liuzzo Lamberto, syna adwokata, część z tych pieniędzy została wyprowadzona w Szwajcarii.

Watykański sąd nakazał również konfiskatę 32 milionów euro z kont skazanych, a także wypłatę dodatkowej sumy 25 milionów euro oraz odszkodowania dla Instytutu Dzieł Religijnych.

Instytut już w przeszłości, w latach 80., był powiązany z kilkoma oszustwami finansowo-politycznymi. W czerwcu 2013 roku papież Franciszek powołał specjalną pięcioosobową komisję do zbadania działalności instytucji.

Śledztwo trwało od 2014 roku, a sprawa toczyła się od 2018.