Dworczyk przekazał fatalne informacje o szczepieniach. Wolne terminy dopiero w kwietniu
Niestety potwierdziły się doniesienia o wyczerpanych zapasach szczepionek dla seniorów. Wiele osób, które skończyły 70 lat, będzie musiało czekać na swoją kolej aż do kwietnia. Pełnomocnik rządu ds. szczepień, Michał Dworczyk, zapewnia, że nie wynika to winy polskiego systemu.
Czytaj też: Jak zapisać się na szczepienie przeciwko COVID-19 przez SMS? Nowy sposób [WYJAŚNIAMY]
W poniedziałek ruszają szczepienia w ponad 5 tysiącach punktów w całym kraju. Do końca marca ma zostać zaszczepionych 3,1 mln osób. – System, który został stworzony, pozwoliłby na zaszczepienie ponad 11 mln osób, to oznacza, że brakuje nam wyłącznie szczepionek – powiedział na konferencji Michał Dworczyk.
– Dlatego chcieliśmy dzisiaj bardzo mocno zaapelować do seniorów, którzy chcą się jeszcze zapisać na szczepienia, aby jutro zostali w domach i nie szli do swoich przychodni. Wszystkie terminy na szczepienia, które zostały zaplanowane do końca marca, zostały już zarezerwowane. Tym samym rozdysponowane zostały już wszystkie szczepionki, które dostarczą nam producenci do 31 marca, czyli właśnie te szczepionki dla ponad 3 mln osób – powiedział minister Dworczyk.
Czytaj też: 94-latka z Warszawy nie zaszczepi się do końca marca. "Nie ma miejsc"
Rząd po cichu każe przekładać szczepienia na później. Do szpitali i przychodni wysłano pisma