Polsat straci prawa do Ligi Mistrzów? To ma być ciężki bój z konkurentami

Karol Górski
Trwa przetarg na transmisję meczów Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Jego rozstrzygnięcie poznamy pod koniec lutego. Dyrektor ds. sportu w posiadającym obecnie prawa Polsacie, Marian Kmita, zapowiada ciężki bój z konkurentami.
Od sezonu 2018/19 mecze Ligi Mistrzów pokazuje Polsat. Fot. YouTube.com/UEFA
Stawką trwającego przetargu jest pokazywanie spotkań Ligi Mistrzów i Ligi Europy w trzech następnych sezonach. Od sezonu 2018/19 prawa do transmisji meczów rozgrywek UEFA ma Polsat, jedno spotkanie w każdej kolejce LM na zasadzie sublicencji pokazuje TVP. Od następnej edycji rozgrywek nadawca może się jednak zmienić.

– Wkrótce będziemy mieli wyścig o prawa na kolejne trzy lata do Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Ten bój będzie ciężki, bo pojawił się nowy gracz ze Skandynawii (Nordic Entertainment Group), który kupił już Bundesligę i podobno ma ochotę także na Ligę Mistrzów – powiedział portalowi Wirtualne Media Marian Kmita.


Czytaj także: Ostra odpowiedź Bońka na pytanie dziennikarza TVP. Poszło o "marazm" w reprezentacji

Dodał, że zakup praw z pewnością będzie "sporym wydatkiem finansowym". – Na koniec lutego będziemy wiedzieć, gdzie będzie pokazywana Liga Mistrzów od sezonu 2021/22. To będzie ważne wydarzenie – podkreślił szef Polsatu Sport.

Dla kibiców zmiana stacji pokazującej mecze Ligi Mistrzów nie byłaby złą wiadomością. Polsat transmituje te rozgrywki (podobnie, jak Ligę Europy) w dodatkowo płatnych kanałach. Oczywiście nie ma gwarancji, że nowy nadawca nie zastosuje takiego samego rozwiązania, ale wcześniej, gdy prawa miał Canal+, LM była dostępna dla wszystkich posiadających kanały tej stacji.

źródło: Wirtualne Media