Nowy selekcjoner w końcu zabrał głos. Już wiadomo, jak chce pracować z reprezentacją

Łukasz Grzegorczyk
Paulo Sousa po raz pierwszy zaprezentował się kibicom reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner przedstawił swoją wizję prowadzenia drużyny.
Paulo Sousa przedstawił swoją wizję pracy w reprezentacji Polski. Fot. YouTube / Łączy nas piłka
– Postaramy się zbudować naszą kadrę z nadzieją, wiarą i przekonaniem, że zwyciężymy. Przede wszystkim stwórzmy narodową rodzinę, która będzie wspierała kadrę w walce o tytuły – powiedział Paulo Sousa.

Szkoleniowiec przyznał, że jeżeli chodzi o systemy taktyczne, to są one istotne, ale dla niego nie najważniejsze. – Dla mnie przede wszystkim ważne jest to, jak zarządzać przestrzenią gry, jak poruszać się na boisku, wypracować podejście do każdego przeciwnika – podkreślił. Nowy trener reprezentacji wspomniał też o Robercie Lewandowskim. – Ma w sobie tę wielką pasję i zaangażowanie, którą przekazuje innym. Przekraczając kolejne bariery daje przykład i motywację pozostałym piłkarzom – przekonywał Portugalczyk. Jednocześnie zaznaczył, że tacy piłkarze jak Lewandowski czy Cristiano Ronaldo, "potrzebują za sobą zespołu".


Czytaj także: Sousa opublikował wspólne zdjęcie z Lewandowskim. Spotkali się w Niemczech

Ponadto Sousa zapewnił, że chciałby ściśle współpracować z trenerami polskich drużyn młodzieżowych. – Obecnie mamy 8-10 zawodników, którym przyglądamy się z polskiej ligi i 1-3 zawodników z kadry U-21. Zobaczymy, jak sobie będą dalej radzić – wskazywał.

Jedną z palących kwestii na starcie pracy nowego trenera jest wybór bramkarza. Sousa zdradził, że podjął już decyzję w tej sprawie, ale na razie jej nie ujawnił. – Chciałbym najpierw porozmawiać osobiście z tymi zawodnikami – uciął.

Przypomnijmy, że Sousa w roli selekcjonera zastąpił – dość niespodziewanie – Jerzego Brzęczka. Ten był podobno bardzo zaskoczony i zawiedzony decyzją Zbigniewa Bońka. W wywiadzie dla jednego z portali jego bliski kolega zdradził, jak Brzęczek zareagował na informację o zwolnieniu.

Czytaj także: Ile zarabia Sousa jako selekcjoner? Kołtoń podał kwotę i zdementował informację Hajty