Kamil Grosicki może wrócić do Francji. Ma ofertę z klubu walczącego o utrzymanie
Kamil Grosicki znów może zmienić klub w ostatnim dniu okna transferowego. Jak informują Sportowe Fakty WP, pozyskaniem reprezentanta Polski zainteresowane jest francuskie Dijon.
Portal donosi, że temat powrotu skrzydłowego do Francji pojawił się w niedzielę. Na przeszkodzie mogą jednak stanąć kwestie finansowe. W Dijon Grosicki nie ma podobno co liczyć na pensję, jaką dostaje w West Bromwich Albion.
Czytaj także: Kolejny polski zawodnik w Serie A? Tak twierdzi dziennikarz, który informował o następcy Brzęczka
Tyle że za zmianą otoczenia przemawiają aspekty sportowe. "Grosik" nie należy do czołowych postaci WBA i ciężko będzie mu o regularną grę w Premier League. Pół roku siedzenia na ławce przed mistrzostwami Europy, być może ostatnią wielką imprezą w karierze zawodnika, nie wpłynęłoby korzystnie na jego notowania u Paulo Sousy.
Dla Grosickiego transfer do Dijon byłby powrotem na francuskie boiska. W latach 2014-2017 Polak był zawodnikiem Stade Rennais. W barwach tego klubu zanotował 81 występów, w których strzelił 13 goli.
Gdyby Grosicki zdecydował się na transfer, obrałby podobną drogę, co jego kolega z reprezentacji, Arkadiusz Milik. Skonfliktowany z zarządem Napoli napastnik w poszukiwaniu regularnej gry przeniósł się do innego francuskiego zespołu.
W przypadku Milika mowa o klubie z szerokiej czołówki. Z kolei Dijon to jeden z głównych kandydatów do spadku z Ligue 1. Po 22 kolejkach ekipa z Burgundii zajmuje przedostatnią pozycję, tracąc trzy punkty do bezpiecznego miejsca.
źródło: Sportowe Fakty WP