W Klingenthal pogoda znów nie sprzyja skoczkom. Na sobotę zapowiadany jest silny wiatr

Karol Górski
W najbliższy weekend Puchar Świata zawita do niemieckiego Klingenthal. Niestety prognozy pogody wskazują na powtórkę z Willingen, gdzie wiatr częściowo pokrzyżował plany organizatorów. Teraz też ma wiać, i to mocno. W dodatku zapowiadane są opady deszczu i deszczu ze śniegiem.
Kamil Stoch jest na razie najlepszym z Biało-Czerwonych w tym sezonie. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
W Willingen ze względu na mocne podmuchy wiatru rozegrano tylko jedną serię niedzielnego konkursu. A i to przyszło organizatorom z wielkim trudem, jednoseryjne zawody trwały prawie dwie godziny. Ostatecznie każdy skoczek zdołał oddać po jednym skoku, choć o równych warunkach trzeba było zapomnieć.

W Klingenthal może być niestety podobnie. Norweska strona yr.no, publikująca zazwyczaj sprawdzone prognozy, informuje, że w sobotę prędkość wiatru może dochodzić tam nawet do 6 m/s. Dodatkowo rywalizację utrudniać może deszcz oraz deszcz ze śniegiem. Trochę lepsze warunki będą panować w niedzielę. Tego dnia prognozowane są podmuchy o prędkości ok. 3 m/s.


Czytaj także: Czy skoczkowie dokończą sezon 2021? Pojawił się poważny problem

Początek skakania w Klingenthal już w piątek. Na godz. 17:30 zaplanowano kwalifikacje. Sobotni konkurs rozpocznie się o godz. 14:30. O tej samej porze wystartują zawody w niedzielę, poprzedzą je kolejne kwalifikacje (13:15).

W konkursach na niemieckiej skoczni udział weźmie siedmiu Polaków. Względem Willingen Michal Doležal dokonał jednej zmiany w składzie. Do kadry A wraca zawodnik, który w tym roku nie skakał jeszcze w Pucharze Świata.

yr.no