PŚ w skokach: Kamil Stoch na podium, niedościgniony Halvor Egner Granerud

Krzysztof Gaweł
Kamil Stoch zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w Klingenthal. Zwyciężył niesamowity Halvor Egner Granerud, który umocnił się na pozycji lidera Pucharu Świata w sezonie 2020/2021. Kolejne zawody w Klingenthal w niedzielę (godz. 14.30).
Kamil Stoch zmierza do historii skoków narciarskich Fot. Marek Podmokly / Agencja
Zawody w Klingenthal miały być znakomitą okazją dla Kamila Stocha, by przejść do historii skoków narciarskich, pobić rekord Adama Małysza i zarazem nawiązać walkę o triumf w Pucharze Świata w sezonie 2020/2021 ze znakomicie dysponowanym Halvorem Egnerem Granerudem. Polsko-norweski pojedynek od tygodni rozpala kibiców skoków, którzy zastanawiają się, który z zawodników wygra Kryształową Kulę i sięgnie po złoto zbliżających się mistrzostw świata.

Na Vogtland Arenie w Klingentahl emocji nie brakowało już w pierwszej rundzie zawodów. Stoch spisał się znakomicie, skoczył w świetnym stylu 138,5 metra i objął prowadzenie w zawodach. Chwilę później Granerud uzyskał 140,5 metra, do tego z obniżonej belki, co dało mu pierwszą lokatę. Nad Polakiem miał jednak 2,1 pkt przewagi, co zwiastowało wielkie emocje na koniec zawodów. Zwłaszcza że obu szyki mógł jeszcze pokrzyżować trzeci Słoweniec Anże Lanisek (139,5 metra).


Znakomicie poradzili sobie też Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Ten pierwszy skoczył dokładnie tyle samo co Stoch i plasował się na pozycji czwartej. Drugi zajmował na półmetku rywalizacji miejsce piąte, za skok na 137,5 metra. W drugiej serii znaleźli się też Andrzej Stękała (ostatecznie był 21.), Jakub Wolny (ostatecznie był 14.) i Klemens Murańka (ostatecznie był 30.), więc trener Michal Doleżal mógł być dumny z Biało-Czerwonych.

Decydująca rozgrywka o triumf w sobotnich zawodach zaczęła się od skoku Piotra Żyły, który uzyskał 131 metrów i - jak się okazało - zapewnił sobie miejsce tuż za podium sobotnich zawodów. Po chwili Dawid Kubacki uzyskał pół metra więcej, ale nie zdołał wyprzedzić Żyły i zawody zakończył na lokacie szóstej. Słabszy skok oddał Lanisek (131 m), zostało zatem dwóch faworytów do triumfu. Stoch uzyskał 134,5 metra, objął prowadzenie, ale Granerud zdeklasował wszystkich. Lądował na 141,5 metra, zawody wygrał w cuglach i umocnił się na czele Pucharu Świata.

Drugi konkurs indywidualny w Klingenthal rozegrany zostanie w niedzielę. Początek o godzinie 14.30.

Czytaj także: Kamil Stoch może przejść do historii. W Klingenthal spróbuje pobić niebotyczny rekord Małysza