Himalajski lodowiec pękł i przerwał tamę. Ponad 100 osób uznano za zaginione
Zuzanna Tomaszewicz
Do tragicznego zdarzenia doszło w Indiach. Z masywu w Himalajach odłamała się część lodowca, która następnie przerwała tamę na rzece Alaknanda. Dotąd odnaleziono ciała 14 ofiar. Wciąż trwają poszukiwania 140 zaginionych ludzi.
W niedzielę w stanie Uttarakhand doszło do pęknięcia górskiego lodowca, który był częścią masywu Nanda Devi. Jego odłamanie poskutkowało tym, że rzeka Alaknanda zamieniła się w lawinę błotną. Woda pędziła z taką siłą, że przerwała znajdującą się na jej drodze tamę rzeczną.
Oprócz tamy lodowiec zniszczył także pobliskie domy. Ratownikom udało się wydobyć spod gruzów ciała 14 ofiar – wciąż jednak poszukiwanych jest aż 140 innych ludzi.Wiadomo, że poziom w rzece maleje, choć przepływ – w momencie przerwania tamy – wynosił metr powyżej normy. Szef indyjskiego MSW, Amit Shah, wysłał na miejsce katastrofy specjalne zespoły, które mają zająć się poszukiwaniem zaginionych oraz usuwaniem skutków kataklizmu.Przypomnijmy, że w czerwcu 2013 roku przez stan Uttarakhand również przeszła powódź, która była spowodowana intensywnymi (w owym czasie) opadami deszczu oraz stopnieniem lodowca Chorabari. Wówczas zginęło ponad 5700 osób.