"Wielka ucieczka z płonącego hotelu". Zrobił "instalację" z klocków Lego, aluzja jest czytelna
Mariusz Waras, artysta z Trójmiasta, znany jest z tego, że za pomocą swoich prac odnosi się do wydarzeń i sytuacji politycznej w kraju. Dlatego jego najnowszą "budowlę z Lego" odebrano jednoznacznie, choć on ani słowem nie wspomniał, że chodzi o ostatni pożar w Solcu-Zdroju i burzę, która wybuchła z powodu sędzi Krystyny Pawłowicz. Oto jak wygląda jego ostatnia praca.
"W wizji Warasa, którą udostępnił w mediach społecznościowych, Krystyna Pawłowicz opuszcza płonący hotel, spuszczając się po rynnie. W ręku trzyma charakterystyczny dla siebie wachlarz" – czytamy.
Napisał tylko o wielkiej ucieczce z płonącego hotelu, ale aluzja okazała się czytelna.
Kim jest Mariusz Waras?
W ubiegłym roku artysta zaprezentował kilka murali, których bohaterami byli m.in. Jarosław Kaczyński, Przemysław Czarnek, Łukasz Szumowski, ale też Aleksander Łukaszenka.
"W poprzednich latach Waras komentował poczynania wielu polskich polityków. Ironicznych portretów doczekali się Jarosław Kaczyński, Piotr Gliński, Jan Szyszko czy Antoni Macierewicz. Do osobliwego panteonu dołączył ostatnio – były już – minister zdrowia Łukasz Szumowski" – pisał o nim portal gdansk.pl.