Brytyjska odmiana koronawirusa w Polsce. Zaskakujące wyniki z Warmii i Mazur

Agata Sucharska
Warmińsko-mazurski inspektor sanitarny Janusz Dzisko poinformował, że tamtejszy sanepid przeprowadził badanie na 24 losowych próbkach osób zakażonych koronawirusem, aby sprawdzić który wariant wirusa występuje najczęściej. Okazał się, że 70 proc. z nich to brytyjska mutacja.
Brytyjska mutacja koronawirusa. Zaskakujące wyniki badań z Warmii i Mazur. Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja

Brytyjska odmiana koronawirusa w Polsce

Brytyjska odmiana koronawirusa została wykryta w Polsce pod koniec zeszłego tygodnia. Pierwszym pacjentem z nową mutacją wirusa był mieszkaniec Małopolski. Okazuje się, że występuje ona także w północno-wschodniej części Polski. Wskazują na to badania przeprowadzone przez Wojewódzka Stację Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie. – W 16 z tych próbek potwierdzono obecność brytyjskiej mutacji wirusa, jedna próbka jest niepewna, co daje 70 proc. obecności brytyjskiej odmiany koronawirusa w badanych próbkach – poinformował warmińsko-mazurski inspektor sanitarny Janusz Dzisko. Dodał także, że "jest to bardzo smutne i wielce niepokojące".


Co prawda 24 próbki to jak podkreśla inspektor za mało, żeby uogólniać na całą populację, ale "zdecydowanie jest to niepokojąca przesłanka". Dzisko zapowiada także, że badacze będą mapować region w celu zbadania kolejnych próbek i uzyskania więcej danych na temat brytyjskiej odmiany koronawirusa w Polsce.

"Naukowcy podkreślają, że daje ona inne objawy. Kaszel, zmęczenie, ból gardła i bóle mięśni mogą występować częściej u osób, które zakaziły się brytyjskim wariantem B.1.1.7. Rzadziej natomiast mogą pojawiać się zaburzenia węchu i smaku" – przypomina sanepid.
Czytaj także: Strach przed Wielką Brytanią. Oto 8 rzeczy, które już wiadomo o zmutowanej odmianie koronawirusa