Szpitale na Podkarpaciu szykują się na najgorsze. Zwiększają liczbę miejsc dla chorych na COVID-19
Liczba nowych zakażeń koronawirusem znów wzrasta, a podkarpackie szpitale szykują się na przyjęcie większej liczby chorych na COVID-19 – informuje "Gazeta Wyborcza". W klinikach na Podkarpaciu być może będą leczeni także pacjenci ze Słowacji.
Władze wskazały konkretną liczbę łóżek, którą dla pacjentów z COVID-19 powinny przygotować dane szpitale. Szpital Wojewódzki w Przemyślu od 15 lutego miał dysponować 164 miejscami dla zakażonych. W klinice w Jarosławiu od 4 lutego gotowe miały być 104 łóżka dla takich pacjentów. Wytyczne otrzymały też placówki m.in. w Dębicy, Leżajsku i Mielcu.
Szpital w Sanoku, który jesienią przez pewien czas był szpitalem covidowym, od 1 marca znów ma pełnić taką funkcję. Wzrost liczby chorych na COVID-19 w tej klinice dobrze oddaje, w którą stronę zmierza sytuacja epidemiczna.
Czytaj także: "Kategoryczny zakaz używania przyłbic". Rzecznik MZ ujawnia zmiany w obostrzeniach
– Dwa tygodnie mieliśmy około 50, dziś mamy 160 pacjentów. Tyle mieliśmy maksymalnie w jesiennym szczycie zachorowań – powiedział "Gazecie Wyborczej" dyrektor szpitala, Grzegorz Panek.
Możliwe, że szpitale na południu Polski będą leczyły również pacjentów z Czech i Słowacji. Premier Mateusz Morawiecki mówił, że Słowaków przyjmować może m.in. tymczasowy szpital w Rzeszowie.
W ostatnich dniach liczba zakażeń znów idzie w górę, nie tylko w Podkarpaciu, ale w ogóle w całym kraju. W poniedziałek odnotowano o ponad 1000 przypadków więcej niż tydzień wcześniej. Z kolei we wtorek w raporcie MZ pojawił się przyrost prawie dwa razy większy niż poprzedniego dnia.
Czytaj także: https://natemat.pl/zdrowie/340291,utrata-wechu-i-smaku-po-covid-19-wedlug-badan-moze-trwac-nawet-5-miesiecy
źródło: "Gazeta Wyborcza"